Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawiesili głodówkę, ale ze swoich postulatów nie rezygnują. Fizjoterapeuci: Dajemy ministerstwu kredyt zaufania

Ewa Andruszkiewicz
Na spełnienie swoich postulatów fizjoterapeuci i diagności medyczni dają Ministerstwu Zdrowia czas do września. Choć strajk głodowy zawiesili, ze sporów zbiorowych z dyrekcjami szpitali rezygnować nie zamierzają i zapowiadają, że jeśli do końca wakacji podwyżek nie będzie, wrócą ze zdwojoną siłą.

- Ministerstwo Zdrowia obiecuje nam kolejny wzrost wycen niektórych świadczeń, monitorowanie podwyżek w poszczególnych placówkach oraz rozwój oferty szkoleniowej. Po pisemnych deklaracjach, które uzyskaliśmy od ministra zdrowia, do września będziemy sprawdzać, czy rzeczywiście uda się nam zdobyć pieniądze, które zdaniem resortu i NFZ wpłynęły do naszych placówek. Kredyt zaufania będzie jednak niewielki i jeżeli do końca wakacji nie uda się osiągnąć spełnienia naszych postulatów, wrócimy silniejsi i jeszcze bardziej zjednoczeni do protestów w bardziej zaostrzonej formie – informują przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii.

Po pisemnych deklaracjach, które uzyskaliśmy od ministra zdrowia, do września będziemy sprawdzać, czy rzeczywiście uda się nam zdobyć pieniądze, które zdaniem resortu i NFZ wpłynęły do naszych placówek

Ogólnopolski protest fizjoterapeutów i diagnostów medycznych rozpoczął się w maju. Najpierw w godzinach pracy oddawali krew i prowadzili strajk włoski, potem ruszyli z masową wysyłką listów do swoich pracodawców w sprawie podwyżek, a następnie rozpoczęli głodówkę. Trwała ona w sumie 11 dni.

Mimo zawieszonej akcji protestacyjnej medycy wciąż domagają się spełnienia siedmiu postulatów: godnej płacy (fizjoterapeuci z tytułem magistra mogą dziś liczyć na zarobki w granicach 1600-1800 zł na rękę), bezpłatnych szkoleń doskonalących i specjalizacyjnych, adekwatnej wyceny świadczeń, szybszego dostępu pacjenta do fizjoterapii, łatwego dostępu pacjenta do badań laboratoryjnych oraz poprawy warunków wynagrodzenia i pracy dla innych zawodów medycznych i niemedycznych.

Z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia medycy spotkali się dwa razy – dzień po rozpoczęciu protestu oraz dzień przed decyzją o jego zawieszeniu. Według resortu, placówki, które zatrudniają fizjoterapeutów, dostały już od NFZ środki, które powinny wystarczyć na podwyżki. Jednocześnie szef resortu zapowiada wzrost kwoty bazowej, na podstawie której wyliczane są minimalne wynagrodzenia pracowników medycznych. Kwota ta ma wzrosnąć od lipca br. z 3,9 tys. zł do 4,2 tys. zł.

Szef resortu zapowiada wzrost kwoty bazowej, na podstawie której wyliczane są minimalne wynagrodzenia pracowników medycznych. Kwota ta ma wzrosnąć od lipca br. z 3,9 tys. zł do 4,2 tys. zł.

Wciąż nie wiadomo jednak, czy szpitale będą w stanie pokryć koszty związane z obiecaną podwyżką wynagrodzeń. - Mając na uwadze dokonane przez Ministerstwo Zdrowia regulacje, związane ze wzrostem kosztów udzielania świadczeń, na ponad 1150 funkcjonujących szpitali w Polsce kwota 680 mln zł nie jest w stanie zaspokoić wszystkich oczekiwań płacowych poszczególnych grup zawodowych. Dotyczy to również niestety fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych, ale też psychologów i pracowników administracji – mówiła już w połowie maja na naszych łamach Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich. - Rozdysponowana przez pana ministra kwota jest niewystarczająca, choćby ze względu na wzrost płacy minimalnej czy wciąż rosnące koszty eksploatacji szpitali – dodawała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki