Zastrzeżenia wobec spółki EuroPark? Klient składa reklamację, spółka odpowiada, a UOKiK prowadzi postępowanie

- W poniedziałek 15 listopada 2021 roku zaparkowałem swoje auto przy ulicy Leśmiana na osiedlu Garnizon - parkingami zarządza firma EuroPark - w parkometrze opłaciłem bilet parkingowy od 18:13 do 19:13 i umieściłem go w samochodzie na desce rozdzielczej po lewej stronie - informuje nasz Czytelnik.

Jak dodaje, po powrocie do auta zobaczył, że dostał wezwanie do opłaty dodatkowej w wysokości 95 złotych z godziny 18:36. Powód? Brak ważnego biletu parkingowego.

- O godzinie 19:03 - czyli jeszcze w opłaconym czasie - złożyłem reklamację do firmy EuroPark - dodaje nasz Czytelnik. - Kontroler wykonał zdjęcia, mało wyraźne i niskiej jakości, auta i tego biletu. Czas na rozpatrzenie reklamacji to 3 tygodnie, a firma EuroPark zastrzega sobie, że po 2 tygodniach przystąpi do windykacji tych 95 złotych plus dodatkowe koszty.

Zdaniem naszego czytelnika, takie działania zarządcy parkingu mogą prowadzić do sugestii o próbie wyłudzenia dodatkowych opłat. Nasz Czytelnik zwraca również uwagę na to, że parkometr jest mało widoczny i ciężko go znaleźć.

- Musiałem pytać się postronnej osoby o pomoc - dodaje. - Dodatkowo duża odległość od wyjścia z zaparkowanego auta. A regulamin mówi, że trzeba wrócić do auta i umieścić za szybą bilet parkingowy. Przez takie umiejscowienie parkometru i jego szukanie tracimy opłacony czas i narażamy się na dodatkową opłatę.

W związku ze zgłoszeniem o komentarz w sprawie poprosiliśmy spółkę EuroPark Sp. z o.o. oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zdaniem Ewy Wronowskiej, kierownik ds. obsługi klienta i windykacji EuroPark Sp. z o.o. wszelkie działania spółki były i są prowadzone w sposób właściwy.

- Zważywszy na wskazane powyżej okoliczności, ustalony jednostronnie przez EuroPark Sp. z o.o. w regulaminie parkingu termin na wniesienie opłaty dodatkowej wiąże użytkownika, który zawarł umowę najmu miejsca parkingowego poprzez pozostawienie pojazdu na miejscu postojowym (art. 60 k.c.: Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny) - informuje Ewa Wronowska z EuroPark Sp. z o.o.. - Termin rozpatrzenia reklamacji wiąże natomiast Spółkę i został zaakceptowany przez użytkownika. W przypadku, gdy użytkownik nie akceptuje terminów wskazanych w regulaminie powinien niezwłocznie opuścić parking.

Jak dodaje Ewa Wronowska zgodnie z regulaminem użytkownik, który otrzymał opłatę dodatkową zobowiązany jest ją uiścić w terminie 2 tygodni od dnia jej nałożenia. Niemniej jednak w przypadku pozytywnego rozpatrzenia reklamacji (anulowanie opłaty dodatkowej) wpłacona suma jest niezwłocznie zawracana na rachunek bankowy użytkownika parkingu.

Można się zatem zastanowić, czy ten proces jest uczciwy, skoro użytkownik, nawet jeżeli ma rację i tak zmuszony jest uiścić opłatę, zaś następnie musi jeszcze tydzień czekać na rozpatrzenie swojej reklamacji. Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby ujednolić czas na zapłatę i odpowiedź na reklamację, albo też odwrócić proporcje?

- Kontroler dokłada wszelkich starań, aby wykonać jak najlepsze zdjęcia do opłaty dodatkowej - odpowiada na zażalenie naszego Czytelnika w sprawie jakości zdjęcia Ewa Wronowska. - Nie wskazano numeru opłaty dodatkowej ani czasu zdarzenia, tak więc nasza spółka nie może odnieść się do konkretnego przypadku. Możliwe, że powodem opłaty dodatkowej nie był brak biletu parkingowego za przednią szybą pojazdu, a niewłaściwe zaparkowanie pojazdu, np. utrudniając dostęp do drogi pożarowej.

Jak podkreśla kierownik ds. obsługi klienta i windykacji użytkownik pojazdu, który otrzymał opłatę dodatkową, może złożyć w formie pisemnej reklamacje; za pomocą formularza reklamacyjnego znajdującego się na stronie internetowej EuroPark reklamacje.europarak.pl, lub listownie. Jeśli okaże się bilet jest ważny, reklamacja zostanie rozpatrzona pozytywnie.

Według informacji, jakie uzyskał "Dziennik Bałtycki" częstym procederem, jaki w Gdańsku stosują kontrolerzy jest wystawienie opłaty dodatkowej w chwili, gdy na bilecie nie znajduje się numer rejestracyjny pojazdu.

W związku z powyższym można również zadać pytanie, czy kwota 95 złotych za brak ważnego biletu jest opłatą zasadną i na jakiej podstawie ustalono jej taką wysokość?

Jak tłumaczy Ewa Wronowska opłata dodatkowa naliczana jest na podstawie obowiązującego regulaminu parkingu.

- Dodam również, że parkometr umieszczany jest w miejscu, dobrze widocznym dla klientów np. przy wejściu do sklepu. Przed przystąpieniem do kontroli parkingu, kontroler sprawdza poprawność działania urządzeń oraz wykonuje zdjęcia oznakowania terenu. Cała procedura trwa do 10 minut, jest to czas dla klienta, aby zakupił bilet parkingowy - tłumaczy proceder Ewa Wronowska.

Czy to jednak tłumaczy stawianie klientów przed koniecznością wnoszenia opłaty dodatkowej, zwłaszcza gdy mają rację, zanim ich reklamacja zostanie rozpatrzona? Odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama.

- Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpływa dużo skarg dotyczących płatnych parkingów działających przy różnych punktach handlowych. Wiąże się to między innymi z tym, że coraz więcej placówek zmienia formę organizacji parkingu na płatną, a konsumenci są przyzwyczajeni do tego, że parking jest bezpłatny - czytamy w odpowiedzi przesłanej do "Dziennika Bałtyckiego".

Jak informuje Departament Komunikacji UOKiK, prezes UOKiK co do zasady nie kwestionuje samego pobierania opłat na parkingach przy sklepach czy wymogu pobrania biletu parkingowego, o ile konsumenci zostali o tym wcześniej jasno, wyraźnie i w widocznym miejscu poinformowani. Takie są zasady gospodarki rynkowej - jeśli ktoś ma własny teren, to może go odpłatnie udostępniać, oczywiście przy założeniu, że spełnia wymogi informacyjne, nie wprowadza nikogo w błąd, nie narusza praw konsumentów itd. Przy czym supermarket musi się liczyć z tym, że opłaty parkingowe mogą zniechęcić konsumentów do robienia zakupów w tym miejscu.

W przypadku płatnych parkingów przy sklepach prezes UOKiK kwestionuje natomiast brak jasnej, rzetelnej i umieszczonej w widocznym miejscu informacji na temat opłat za parkowanie, wprowadzanie konsumentów w błąd np. co do zasad poboru opłat, a także brak uczciwego i rzetelnego traktowania konsumentów, którzy zgłosili reklamację i byli w stanie udowodnić, że pobrali bilet i nie przekroczyli czasu dozwolonego na bezpłatne parkowanie.

- Jeśli klient niezasadnie dostał wezwanie do zapłaty, powinien złożyć reklamację do przedsiębiorcy zarządzającego parkingiem. Mamy na myśli przykładowo taką sytuację: zgodnie z informacją na tablicy pierwsza godzina parkowania jest bezpłatna pod warunkiem pobrania biletu parkingowego, konsument tak zrobił i potrafi to udowodnić, a mimo to dostał wezwanie do zapłaty, bo np. nie zdążył wrócić z parkometru przed wystawieniem wezwania albo bilet zsunął się zza przedniej szyby na siedzenie. W takiej sytuacji – w naszej ocenie – przedsiębiorca powinien uwzględnić reklamację. Jeśli odmawia jej uznania, polecamy skorzystanie z bezpłatnej pomocy prawnej np. powiatowego lub miejskiego rzecznika konsumentów - informuje Departament Komunikacji UOKiK.

W ostatnim czasie Prezes UOKiK wydał decyzję wobec spółki TD System, która zarządzała parkingami przy sklepach Aldi i Biedronka. Nałożył na nią 150 tysięcy złotych kary za to, że odmawiała uznania zasadnych reklamacji, naruszając w ten sposób zbiorowe interesy konsumentów. Decyzja ułatwi poszkodowanym konsumentom dochodzenia niesłusznie pobranych opłat od przedsiębiorcy.

Prezes UOKiK przygląda się też działalności kilku innych przedsiębiorców prowadzących parkingi przy supermarketach lub innych placówkach handlowych, na których skarżyli się konsumenci.

- W przypadku podejrzenia naruszania zbiorowych interesów konsumentów podejmujemy interwencje – od wystąpień do przedsiębiorców o zmianę praktyki poprzez postępowania wyjaśniające aż po postawienie zarzutów, które może się skończyć decyzją nakładającą karę w wysokości do 10 procent rocznych obrotów firmy - informuje UOKiK.

- Aktualnie prowadzimy również postępowanie wyjaśniające ws. EuroPark Sp. z o.o. z mające na celu wstępne ustalenie, czy zasadne jest wszczęcie postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów – postępowanie wyjaśniające jest postępowaniem w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcy. Wystąpiliśmy do przedsiębiorcy o stosowne dokumenty i informacje - oczekujemy na odpowiedź - czytamy w odpowiedzi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przesłanej do "Dziennika Bałtyckiego".

Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta przedsiębiorca ma 30 dni na odpowiedź na reklamację konsumenta, jeśli nie udzieli odpowiedzi w tym terminie przyjmuje się, że uznał ją za zasadną. 14 dni ma przedsiębiorca na rozpatrzenie reklamacji z tytułu rękojmi (wada towaru) i wynika to z kodeksu cywilnego. Zatem w przypadku parkingów mamy do czynienia z okresem 30 dniowym.