Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Zaspokajamy głód wiedzy, której nigdy dość - mówi prof. Anna Karwińska z Uniwersytetu Dziecięcego Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Elżbieta Cegła
Na zakończenie roku akademickiego studenci Uniwersytetu Dziecięcego UEK otrzymują certyfikaty i nagrody. Wręczają je: prof. Anna Karwińska (pierwsza z prawej) oraz prorektor UEK ds. komunikacji i współpracy prof. Janina Filek
Na zakończenie roku akademickiego studenci Uniwersytetu Dziecięcego UEK otrzymują certyfikaty i nagrody. Wręczają je: prof. Anna Karwińska (pierwsza z prawej) oraz prorektor UEK ds. komunikacji i współpracy prof. Janina Filek Fot. Piotr Malec
Wykładowcy prowadzący zajęcia na Uniwersytecie Dziecięcym Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie mają czasem twardy orzech do zgryzienia. Mali słuchacze w wieku 6-12 lat nie dadzą się zbyć, czasem wytaczają takie armaty, że trzeba dobrze kombinować i mieć solidne argumenty, by przekonać ich do sedna sprawy.

Uczymy dzieci życia…
– Brzmi to bardzo poważnie, ale właśnie poprzez edukację realizujemy przyświecający nam cel: zaspakajamy głód wiedzy, której nigdy dość – mówi prof. Anna Karwińska, inicjatorka utworzenia Uniwersytetu Dziecięcego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie
Co nam pan pokazuje takie stare metody?!
- Miało być o pieniądzach, historii i współczesnych metodach płatniczych. Wyjąłem portfel, pokazuję monety i banknoty, przechodzę do kart płatniczych i nagle słyszę: proszę pana, dzisiaj się płaci aplikacją w telefonie, a nie jakimiś kartami, to stare metody! Zdębiałem, ale jakoś wybrnąłem z tej sytuacji - wspomina swój pierwszy wykład dr hab. Wiesław Gumuła, socjolog, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, były dyrektor Oddziału Narodowego Banku Polskiego w Krakowie.
W tę dość kłopotliwą sytuację wplątał go wyrywny dziewięciolatek, który doskonale znał nowoczesne formy płatności. Jakie pieniądze? Jakie karty? Aplikacja w telefonie to jest to!
Prof. Wanda Sułkowska prowadzi na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie zajęcia dotyczące ubezpieczeń i ryzyka. Pewnego razu stanęła oko w oko z rezolutną dziewczynką, dla której nie istniały żadne przeszkody, wszystko jej się w życiu udawało. Prof. Sułkowska starała się wytłumaczyć, że życie jednak nie zawsze jest pasmem szczęścia i sukcesów, czego sama doświadczyła. Czy jednak jej własny przykład przekonał kilkuletnią studentkę?
Studenci wytaczają armaty
Wykładowcy prowadzący zajęcia na Uniwersytecie Dziecięcym Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie mają czasem twardy orzech do zgryzienia.
Mali słuchacze w wieku 6-12 lat nie dadzą się zbyć, czasem wytaczają takie armaty, że trzeba dobrze kombinować i mieć solidne argumenty, by przekonać ich do sedna sprawy. Prof. Anna Karwińska, pełnomocnik rektora UEK ds. uniwersytetu dziecięcego w tej uczelni, wie o tym doskonale. Sama zetknęła się z dziecięcą ciekawością i dociekliwością także podczas wykładów, jakie wcześniej prowadziła dla maluchów na Uniwersytecie Jagiellońskim.
- Spodobała mi się taka właśnie forma edukacji, więc zaczęłam nachodzić naszego ówczesnego rektora Romana Niestrója, by i u nas utworzyć uniwersytet dla dzieci. Marudziłam, marudziłam i rektor wreszcie się zgodził. W 2011 roku rozpoczęliśmy pierwszy rok akademicki. Śpiewaliśmy „Gaudeamus...”, był wykład inauguracyjny, wręczyliśmy indeksy i specjalne odznaki, a na zakończenie roku certyfikaty i nagrody - wszystko zgodnie z akademickim rytuałem. Taka oprawa jest bardzo ważna, podkreśla doniosłość uroczystości - mówi prof. Anna Karwińska, główna sprawczyni utworzenia Uniwersytetu Dziecięcego UEK, kierownik Katedry Socjologii UEK.
[b]
Od przedszkolaka do… emeryta
Najmłodsi studenci są spontaniczni,nie mają żadnych oporów przed zadawaniem pytań i drążeniem tematu do skutku, czyli dopóty, dopóki nie uznają wyjaśnień za satysfakcjonujące.
Większe obawy przed takim atakiem głodnych wiedzy maluchów mają niekiedy wykładowcy. Bo jak kilkulatkom powiedzieć, że kiedyś dorosną, pójdą do pracy, a po długiej aktywności zawodowej przejdą na emeryturę, która będzie znacznie niższa niż wynagrodzenie za pracę?I że w ogóle dobrze już od przedszkola zbierać pieniądze do skarbonki? Dr Marek Benio, ekspert od wszystkiego, co wiąże się z prawem pracy, zatrudnieniem i zabezpieczeniem emerytalnym, ma na to sposoby i potrafi w atrakcyjny sposób zachęcić dzieci do myślenia o przyszłości.
Natomiast prof. Anna Karwińska zachęca do prowadzenia wykładów i warsztatów dla tej nietypowej grupy studentów. Widząc korzyści płynące z nauki, do pani profesor przychodzą z propozycją tematów już nie tylko wykładowcy uniwersyteccy, ale także studenci i zbliżający się do końca studiów seminarzyści, proponując prezentację tego, o czym będą pisać prace dyplomowe (np. o zastosowaniu gier komputerowych). Przychodzą przedsiębiorcy, przedstawiciele banków, pracownicy Muzeum Narodowego w Krakowie, Instytutu Konfucjusza…
Z małymi studentami o wielkich problemach
Prof. Anna Karwińska - socjolog, wykładowca akademicki, autorka książek dla dzieci - doskonale wie, jak wielką rolę odgrywa edukacja prowadzona od najmłodszych lat. O tym, jak wiele ważnych problemów społecznych można i trzeba omawiać z dziećmi w każdym wieku, po raz kolejny przekonała się m.in. podczas pierwszego międzynarodowego kongresu Europejskiej Sieci Uniwersytetów Dziecięcych (EUCU.NET), który odbył się w Ankarze w 2011 roku.
- Zabrzmi to może zbyt górnolotnie, ale edukacja obywatelska to dziś potrzeba chwili - mówi prof. Anna Karwińska. - Niemal od kołyski musimy uczyć się szacunku dla ludzi, tolerancji, rozumieć zasady równości społecznej i ekonomicznej w całej złożoności i różnorodności narodowej, kulturowej, religijnej, kształtować określone postawy, przekazywać pozytywne wartości. Nie jest to oczywiście proste, my dorośli, musimy uczyć się świata, w którym żyją dzieci, mówić ich językiem, rozumieć ich problemy i rozwiązywać je. Prowadząc zajęcia dla małych studentów, tworzymy przestrzeń, w której w atrakcyjny sposób można przekazać treści bardzo ważne społecznie. I absolutnie nie konkurujemy pod tym względem ze szkołą ani tym bardziej nie wkraczamy w kompetencje rodziców. Po prostu poszerzamy horyzonty najmłodszych, a nauka poprzez zabawę to najlepszy środek do celu - mówi prof. Karwińska.
Mamo, zamykaj torebkę…
Zanim jednak osiągnie się wyznaczony cel, trzeba znaleźć do niego drogę, a ta nie zawsze bywa prosta.
Prorektor UEK ds. komunikacji i współpracy prof. Janina Filek wykłada filozofię i etykę oraz ekonomię społeczną. Problemy bardzo trudne dla dorosłych, a cóż dopiero dla dzieci, ale jednak udaje się przekazać im pewne wartości na prostych przykładach, dzięki którym łatwiej odróżnić dobro od zła, właściwe zachowanie od tego niestosownego. Kiedy warsztaty z matematyki prowadzi prof. Andrzej Sokołowski, to mali studenci wcale nie zdają sobie sprawy, że właśnie poznają skomplikowane zasady rachunku prawdopodobieństwa - tu nie ma definicji i zadań, jest zabawa, dzięki której odkrywa się wciąż nowy świat.
Słuchacze dziecięcego uniwersytetu zaczynają też edukować dorosłych. - Mamo, uważaj na torebkę! Zamykaj ją, żeby cię nie okradli - mówią studenci w domu po zajęciach z dr hab. Jolantą Wąs-Gubałą z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, która zapewnia, że nie ma zbrodni doskonałej i przestępca nie uniknie kary. W swojej pracy zajmuje się przede wszystkim badaniem śladów kryminalistycznych niewidocznych gołym okiem, a dostrzegalnych jedynie przy użyciu mikroskopu (tzw. mikrośladów).
Psycholog dr Katarzyna Sanak-Kosmowska z Katedry Marketingu UEK zajmuje się zagadnieniami związanymi z marketingiem i psychologią konsumentów, demaskuje więc reklamy, które na dzieci oddziałują w sposób szczególny, a chodzi o to, by nie wpadały w zastawione w reklamach pułapki.
Na prostą wyprowadzają małych studentów także „Rozmowy z Puszkiem” autorstwa prof. Anny Karwińskiej, która poprzez dialogi bajkowych postaci, uświadamia zagrożenia czyhające w realnym świecie.
Szkolne dynamo w Andach
- Siła uniwersytetu dla dzieci polega przede wszystkim na tym, że wybieramy do omówienia tematy i wątki przydatne w życiu, i przedstawiamy je w jak najatrakcyjniejszej formie przystępnej dla małych studentów. Poprzez wykłady i warsztaty chcemy rozwijać ich potencjał intelektualny, rozbudzać aspiracje, jak również- jesteśmy przecież Uniwersytetem Ekonomicznym - wzbudzić zainteresowanie problematyką ekonomiczną, społeczną, obywatelską, aktywizować społecznie - mówi prof. Anna Karwińska.
Zainteresowanie wśród małych badaczy świata wzbudziło również spotkanie z reporterką Mają Hawranek, która Amerykę Łacińską zna jak własną kieszeń. Opowiadała o szkole w Andach. Na dźwięk słowa „dynamo” studenci otworzyli usta ze zdumienia: co to takiego? Jeszcze większe zdumienie wywołała opowieść reporterki: dzieci przychodzące do szkoły znajdującej się w jednych z najwyższych gór świata najpierw muszą same wyprodukować prąd - do tego służy właśnie owo tajemnicze dynamo - by później móc rozpocząć lekcje i uczyć się na komputerze. Takie zajęcia służą właśnie poznaniu świata, problemów ludzi, innych kultur…
Miś.com, czyli człowiek, autorytet, godność
Wychowanie obywatelskie - wprawdzie termin nie brzmi zachęcająco, ale ma dziś kluczowe znaczenie w życiu każdego człowieka. Wszystko zależy od rodzaju i jakości przekazu.
Prof. Anna Karwińska oraz doktoranci UEK, mający też pewne doświadczenia zawodowe, m.in. w instytucjach pozarządowych, w 2013 r. opracowali „Vademecum młodego obywatela”- słownik wiedzy obywatelskiej, do którego hasła przygotowali doktoranci, a ilustracje rysowały dzieci w trakcie prowadzonych warsztatów. Na potrzeby tych warsztatów zrealizowano sześć edukacyjnych filmów dla dzieci „Miś.com”, w których tytułowy bohater rozmawia z dwójką przyjaciół na różne tematy dotyczące człowieka, związane z autorytetem, godnością, pieniędzmi, funkcjonowaniem społeczeństwa itp. Projekt ten powstał w 2013 r. dzięki funduszom europejskim - środkom przyznanym ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy (tzw. Fundusz Szwajcarski).
Prof. Anna Karwińska, dr Katarzyna Sanak-Kosmowska i dr Norbert Laurisz przygotowują się do realizacji, w ramach POWER (Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój), projektu „Oczy szeroko otwarte”. Jeśli jego autorzy otrzymają unijne pieniądze, wówczas wejdzie w życie kolejny, rozłożony na trzy lata, edukacyjny program skierowany już do wszystkich uczniów, a nie tylko do studentów dziecięcego uniwersytetu. W pierwszej kolejności skorzystaliby z niego uczniowie dwóch współpracujących z uczelnią szkół: w Niepołomicach - Społecznej Szkoły Podstawowej im. Lady Sue Ryder oraz Szkoły Podstawowej nr 75 w Zespole Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego im. M. Kopernika w Krakowie. Dzieci miałyby „Oczy szeroko otwarte” szczególnie na pięć tematów opracowanych w specjalnych zeszytach oraz przedstawionych w filmach.
Prof. Anna Karwińska mobilizuje już dzieci i dorosłych do realizacji kolejnych pomysłów, planuje bowiem wspólne przygotowanie przynajmniej 10 filmów na ważne tematy społeczne i ekonomiczne z wykorzystaniem nowoczesnych technologii.
- Dzieci są w tej dziedzinie bezkonkurencyjne, ale rolą nas dorosłych jest też z jednej strony uświadomienie zagrożeń wynikających choćby z surfowania w sieci i pokazanie sposobów ich unikania, z drugiej zaś kształtowanie określonych postaw i przekazywanie wartości wynikających np. z różnorodności świata, w którym żyjemy. Wiele rzeczy robimy wspólnie z dziećmi, by sprostać ich oczekiwaniom, bowiem często jeszcze ich świat i nasza wyobraźnia się rozmijają. A chodzi przecież o to, by się poznać, zrozumieć, uczyć się od siebie. Na tym również polega, z pozoru nudna, lekcja obywatelskiego wychowania- mówi prof. Anna Karwińska, inicjatorka powstania Uniwersytetu Dziecięcego Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

**Czy wiesz, że...
* Pierwszy Uniwersytet Dzieci powstał z inspiracji dwojga dziennikarzy „Schwäbisches Tagblatt”, lokalnej gazety w Tübingen (Niemcy).
* Pierwszy wykład odbył się na Uniwersytecie w Tübingen w czerwcu 2002 roku dla 400 małych studentów. Temat: „Dlaczego wybuchają wulkany?”.
* Pierwszy pierwszego międzynarodowego kongresu Europejskiej Sieci Uniwersytetów Dziecięcych (EUCU.NET), odbył się w Ankarze w roku 2011
* Pierwszy kongres uniwersytetów dziecięcych w Polsce odbył się w 2014 r. w Warszawie w Sali Senatu przy ul. Wiejskiej.
* Pierwszy rok akademicki na Uniwersytecie Dziecięcym Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie zainaugurowano w 2011 r. Przez siedem lat zajęcia potwierdzone dyplomem ukończyło 524 dzieci; w sumie studentów było więcej lecz nie wszyscy uczestniczyli w dwusemestralnym cyklu kształcenia. W latach 2011-2018 zorganizowano 84 wykłady i 81 warsztatów w grupach wiekowych 6-9 lat i 9-12 lat. Z uniwersytetem współpracuje ponad 70 wykładowców. Rokrocznie odbywają się także zajęcia sportowe z tenisa, a w kilku semestrach również z gimnastyki i pływania. Opłata za naukę wynosi 100 zł za jeden semestr.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: - Zaspokajamy głód wiedzy, której nigdy dość - mówi prof. Anna Karwińska z Uniwersytetu Dziecięcego Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki