Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaskakujący obrót sprawy dot. zatrzymania Pawła P.? Jego pełnomocnik zaprzecza, aby miało ono związek z zaginięciem Iwony Wieczorek!

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Zaskakujący obrót sprawy dot. zatrzymania Pawła P. Jego pełnomocnik zaprzecza, aby miało ono związek ze sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek
Zaskakujący obrót sprawy dot. zatrzymania Pawła P. Jego pełnomocnik zaprzecza, aby miało ono związek ze sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek Collage Dziennik Bałtycki
Zatrzymanie Pawła P. nie ma związku z zaginięciem Iwony Wieczorek - takie informacje przekazał nam pełnomocnik zatrzymanego Krzysztof Woliński. To dementuje doniesienia medialne o tym, że zatrzymania miały mieć związek z zaginioną w 2010 r. kobietą.

Paweł P. nie został zatrzymany w sprawie Iwony Wieczorek. Pełnomocnik dementuje doniesienia

Do zatrzymania Pawła P. doszło w środę 14 grudnia. Jak jednak mówi jego pełnomocnik, nie ma to związku z przełomem w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek.

- Kontaktowałem się dzisiaj z prokuratorem, żeby wyjaśnić sprawę. Okazało się, że nie dotyczy ona zaginięcia Iwony Wieczorek - podkreśla mec. Krzysztof Woliński, pełnomocnik Pawła P.

Jak wskazuje, w przestrzeni medialnej pojawiało się wiele informacji, mówiących o tym, że jest to przełom w sprawie. Wczorajsze zatrzymania były bezpośrednio powiązywane ze sprawą zaginionej w 2010 r. Iwony Wieczorek.

- Dzisiaj rozmawiałem z prowadzącym tę sprawę prokuratorem. Przedstawił on plan i harmonogram przedstawiania zarzutów w dniu dzisiejszym i myślę, że jest już po przesłuchaniu mojego klienta w innej sprawie. Podkreślam, że nie jestem obrońcą, ale pełnomocnikiem pana Pawła ws. pani Iwony Wieczorek, bo jest to osoba, której prawa są naruszane w czasie tego postępowania. Walczę o to, żeby jego dobra nie były naruszane - dodał mecenas.

Zatrzymanie dwóch osób nie było związane z zaginięciem Iwony Wieczorek?

Przypomnijmy, w środę 14 grudnia, prokuratura krajowa zatrzymała dwie osoby. Jak podawała rozgłośnia RMF, zatrzymania miały być powiązane z zaginięciem Iwony Wieczorek. Po pewnym czasie do całej sprawy odniosła się także prokuratura krajowa, nie podając przy tym powodów, dla których zatrzymano podejrzanych.

- Na polecenie prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zatrzymano dwie osoby, w tym Pawła P. Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszą one zarzuty. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji, co do zakresu wykonywanych i planowanych czynności procesowych - informowała w środę 14 grudnia Prokuratura Krajowa.

Kim jest Paweł P.?

Przypomnijmy, że Paweł P. przed laty był świadkiem w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek.

Z 16 na 17 lipca 2010 r. - tej nocy, gdy dziewczyna zaginęła – wraz ze znajomymi przebywał w sopockim klubie. Mężczyzna ma dziś 34 lata. We wrześniu 2022 poinformował media, że policja przeszukała jego mieszkanie. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe, tablety, pendrive'y, karty pamięci, karty SIM. Według mężczyzny, policja użyła nadmiernych środków i naruszyła jego prawa. Tak mówił w jednym z wywiadów:

"Teraz jestem przez nich bezrobotny, nie mogę prowadzić firmy, nawet wejść na skrzynkę mailową, bo hasła miałem na zabranym sprzęcie. Nie mam swoich wzorów umów, które wypracowywałem latami. Wszystko dlatego, że poszedłem na imprezę 12 lat temu. Nie wiem, czy niedługo po mnie nie przyjadą i mnie nie aresztują. Mogą szukać kozła ofiarnego. Niewinni też siedzą. A przecież jestem jedną z osób, którym najbardziej zależy na tym, żeby to się wyjaśniło" - mówił wówczas w rozmowie z Onet.pl

Iwona Wieczorek po raz ostatni została zarejestrowana przez kamery monitoringu przy wejściu nr 63 na plażę w Gdańsku Jelitkowie.

Prokuratura w Gdańsku półtora roku po zaginięciu dziewczyny umorzyła śledztwo. We wrześniu 2018 r. sprawą zajęła się Prokuratura Krajowa w Warszawie. W marcu 2019 r. zleciła przesłanie akt sprawy do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Krakowie, czyli tzw. prokuratorskiego archiwum X.

Śledczy prowadzili czynności w kierunku pozbawienia wolności Iwony Wieczorek w dniu 17 lipca 2010 r. w Gdańsku na okres trwający powyżej 7 dni.

Chodzi tu dokładnie o czyn z art. 189 § 2 k.k.:
Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Prokuratura Krajowa poinformowała niedawno, że kwalifikacja prawna sprawy może zmienić się w każdym momencie.

- Postępowanie dotyczące Iwony Wieczorek jest sprawą bardzo skomplikowaną, wielowątkową i złożoną pod względem dowodowym. Bieg i terminy przedawnienia karalności przestępstwa zależą od przyjętej kwalifikacji prawnej, która może ulec zmianie na każdym etapie postępowania, zależnie od ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności przestępstwa – podało nam niedawno biuro prasowe Prokuratury Krajowej.

Czytaj także: Śledztwo ws. Iwony Wieczorek jest prowadzone w kierunku pozbawienia wolności. Kiedy może przedawnić się sprawa?

WIĘCEJ O ZAGINIĘCIU IWONY WIECZOREK PRZECZYTASZ >>> TUTAJ.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki