Podczas spaceru dwójki rodziców po falochronie wózek z ich 3,5-miesięcznym dzieckiem stoczył się do kanału portowego. Zdarzenie widział słupszczanin, który rzucił się na ratunek. Płaczące niemowlę przetransportowano natychmiast do szpitala. Obecnie dziewczynka po wypadku powoli dochodzi do zdrowia.
Więcej o tej sprawie pisaliśmy tu:
Dramat w Ustce. To on ratował niemowlę [rozmowa]
Dziecko, które wpadło do kanału portowego w Ustce walczy o życie
Jak podaje Radio Gdańsk, Prokuratura Rejonowa w Słupsku postawiła zarzuty 31-letniej matce dziewczynki. Kobiecie grożą 3 lata więzienia. Według ustaleń prokuratury, przyczyną tragicznego wypadku było wykonywanie zdjęć przez rodziców dziecka, podczas spaceru. Odwróciło to ich uwagę od wózka, nad którym została utracona kontrola.
31-letnia Marzena P. przyznała się do winy. Kobieta podczas przesłuchania złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokuratura prowadząc śledztwo korzystała z monitoringu z dnia zdarzenia. Śledczy doszli również do tego, iż hamulce w wózku, w którym doszło do wypadku, były sprawne, lecz nie zaciągnięte przed zdarzeniem.
Zobacz: Wózek stoczył się z molo, dziecko wpadło do morza. Jest w ciężkim stanie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?