Zarabiamy najmniej w województwie

Około 2 tys. złotych na rękę - tyle średnio zarabiają mieszkańcy powiatu kościerskiego. Ci, którzy zarabiają więcej, stanowią niestety nieliczną grupę. Raport Głównego Urzędu Statystycznego nie pozostawia złudzeń. Średnie wynagrodzenie brutto w pow. kościerskim wynosi 3004 zł i na tle innych powiatów woj. pomorskiego znajdujemy się na samym końcu. W pow. chojnickim średnia wynosi 3043 zł, kartuskim - 3217 zł, człuchowskim - 3267 zł, natomiast gdańskim - 3379 zł. Warto dodać, że średnie wynagrodzenie brutto w woj. pomorskim wynosi 4011 zł. Statystyki zawyżają zarobki osiągane przez mieszkańców Gdańska, Gdyni i Sopotu, którzy zarabiają: 4814, 4457 i 4646 złotych.

Wszystkie dane przygotowuje Główny Urząd Statystyczny na podstawie zarobków w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób. Jak wynika ze statystyk dla pow. kościerskiego, w leśnictwie średnio pracownicy zarabiają 5408 zł brutto i jest to najwięcej w porównaniu z innymi branżami. W przemyśle i budownictwie średnio mieszkaniec powiatu zarabia 2502 zł brutto. Nieco mniejsze jest wynagrodzenie osób pracujących w handlu, naprawie samochodów, gastronomii, zakwaterowaniu i transporcie - 2386 zł. Na lepsze pensje mogą liczyć osoby z branży finansowej i ubezpieczeniowej, a także edukacji, administracji publicznej i opieki zdrowotnej - tu średnia wynosi 3710 zł brutto.

- Obliczając wynagrodzenie netto należy odjąć od podanych kwot ok. 1/3, z czego wynika, że średnio mieszkańcy powiatu kościerskiego zarabiają ok. 2 tys. złotych - mówi Mirosław Ginter, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kościerzynie. - Średnia netto dla województwa wynosi zatem ok. 2670 zł.

Jak się okazuje, ok. 70 proc. miejsc pracy znajduje się na terenie miasta i gminy Kościerzyna. Najlepiej wiedzie się mieszkańcom Trójmiasta. Zarówno Gdańsk, Gdynia, jak i Sopot, to miejsca, w których zarobki są najwyższe w całym województwie.

- W naszym powiecie najlepiej można zarobić w leśnictwie, jednak jest to mała grupa - mówi Mirosław Ginter. - Najgorzej zaś wygląda sytuacja w handlu. Dominują u nas branże, w których jest mniej zajęć typowo specjalistycznych i nie ma wysokich wymagań.

Na szczęście, są też dobre wiadomości. W niektórych branżach, jak np. transport i informatyka - pensje rosną, a wszystko przez deficyt pracowników.

Nowym trendem na naszym terenie jest zatrudnianie obywateli Ukrainy. Jak się okazuje jest ich w pow. kościerskim coraz więcej. Mają mniejsze wymagania i są chętni do pracy, a to kusi pracodawców.