Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniany region [FELIETON]

Maciej Wajer

Prowincja, zgodnie z socjologiczną definicją, to obszar zamieszkany z dala od stolicy. Termin ten jest też często używany potocznie, z lekceważeniem, i dotyczy obszarów opóźnionych w rozwoju cywilizacyjnym, kulturowym ze względu na odległość od centrum politycznego i gospodarczego. Powyższą formułkę przytoczyłem nie bez powodu.

Wydaje się, że nasz region traktowany jest właśnie w taki sposób przez polityków z pierwszych stron gazet. Do wyborów parlamentarnych pozostało już niewiele czasu, a liderzy dwóch największych partii politycznych odwiedzają różne strony kraju, a o naszym powiecie chyba zapomnieli. No jak tak można? Czy my, Kaszubi, gorsi od mieszkańców Śląska? Też chcielibyśmy powitać solą i chlebem panią premier Ewę Kopacz, która słowem, gestem rozwiązuje wszelakie problemy. Uspokoiła już sytuację na Śląsku, gdy wrzała górnicza brać. Wystarczyło, że pojawiła się w jednym ze szpitali, a zawieszony ordynator jednego z oddziałów, został przywrócony do pracy. Takiej skuteczności można tylko pozazdrościć. Sama pani premier po takich wizytach, może tylko zaśpiewać piosenkę z filmu dla dzieci "Kraina lodu": Mam tę moc, mam tę moc. Wyjdę i zatrzasnę drzwi! Wszystkim wbrew, na ten gest mnie stać! Może też wysłuchać od wiernych, partyjnych klakierów, jak nucą słowa przeboju zespołu Varius Manx - ona ma siłę, nie wiesz, jak wielką... Myślę, że z nutką zazdrości na to, co wyrabia szefowa rządu na południu kraju, patrzy biały personel z kościerskiego szpitala, który od miesięcy walczy o podwyżki płac.

Gdyby Ewa Kopacz zechciała przybyć do Kościerzyny, bolączki wspomnianych pracowników pękłyby jak bańka mydlana. Dlaczego nie przyjeżdża? Odpowiedź jest bardzo prosta - przez Kościerzynę nie jeździ jeszcze pendolino, które jest ulubionym środkiem lokomocji pani premier.

Jak do tej pory, o naszym regionie nie zapomniał jedynie polityczny weteran, były premier - Leszek Miller. Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pomimo tego że jest starszy od Ewy Kopacz, wybrał się na prowincję i odwiedził gminę Karsin. Wizyta ta niesie za sobą jasny przekaz i jest potwierdzeniem słów samego Millera, który powiedział, że prawdziwi mężczyźni nigdy nie kończą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki