Zamknięto kino w Miastku. Jaka jest przyszłość innych kin na Pomorzu?

Mateusz Węsierski
Janusz Gawroński zamknął tradycyjne kino, ale planuje reaktywację w wersji cyfrowej
Janusz Gawroński zamknął tradycyjne kino, ale planuje reaktywację w wersji cyfrowej Mateusz Węsierski
Kino Grażyna w Miastku kończy działalność w dotychczasowej formie. Zaważyły względy ekonomiczne. Dyrektor chce jednak ratować miasto przed utratą symbolicznego dobra kulturalnego. Pochodzący z lat 60. projektor ma być zastąpiony sprzętem cyfrowym. O niebo tańszym w eksploatacji.

- Ludzie nie chodzą do kina, a filmy są zbyt drogie - narzeka Janusz Gawroński, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, który od 1990 roku prowadzi kino Grażyna przejęte od państwowego Zarządu Kin. - To samonakręcająca się spirala. Z powodu mizernej frekwencji nie stać nas na filmy z pierwszej półki.

Filmy na szpulach kosztują nawet 1500 zł, a premiery do 2500 zł. Jeśli film jest wyświetlany przez 2 dni, to za kinową premierę trzeba zapłacić 5 tys. zł. Łatwo policzyć, że MGOK musi sprzedać ponad 400 biletów po 12 złotych. A taka frekwencja w Miastku to marzenie.

- Średnio na seans, na lepszy film, przychodzi 10-12 osób, a więc do 24 osób w 2 dni. Z biletów mamy więc ok. 288 zł, a za film płacimy od 3 tys. zł do 5 tys. zł - wylicza Gawroński.
Kino Grażyna z takimi problemami boryka się od kilku lat, ale ciągle wyświetlało najnowsze filmy z taśmy. Gdy na rentę odszedł ostatni profesjonalny kinooperator, w Grażynie pracujący od kilkudziesięciu lat, przez krótki czas dorywczo dorabiała tu osoba z zewnątrz. W końcu dyrektor podjął decyzję o zaniechaniu współpracy z operatorem, bo koszty były tragicznie duże, a zysk minimalny.

- W połowie lutego jadę na szkolenie do Krakowa, gdzie będą prezentowane cyfrowe urządzenia. W Małopolsce stworzono sieć małych kin cyfrowych. Trzeba iść tym śladem - mówi szef miasteckiego kina.

Kino cyfrowe ma zastąpić kosztowny, tradycyjny projektor. Urządzenie pracujące w Miastku jest archaiczne. Zaczyna brakować bardzo drogich oryginalnych części, a dorabianie zamienników jest jeszcze droższe. Ten stary sprzęt ma zastąpić projektor cyfrowy podłączony do komputera. Filmy będą pochodzić bezpośrednio ze stron internetowych dystrybutorów. Według Gawrońskiego, to przyszłościowe rozwiązanie dla kin takich jak w Miastku.

- Jest to dużo prostsze i dużo tańsze, a efekt jest ten sam. Nie musimy jednak zatrudniać przeszkolonego kinooperatora. Wystarczy osoba dobrze obsługująca komputer - przekonuje Gawroński.

Cena kopii od dystrybutora też jest o wiele tańsza, ale niektórym żal filmów puszczanych z rolki, symbolu kinematografii. Symbole przegrywają tu jednak z ekonomią, bo według marketingowych wyliczeń zarabiać na siebie może tylko kino w co najmniej 100-tysięcznym mieście.
Przedstawiciele lokalnej społeczności żałują kina, ale rozumieją ekonomiczne powody jego zamknięcia.

- Sam w miasteckim kinie ostatni raz byłem 4 lata temu. Z rodziną jeżdżę raczej do multipleksów, np. do Koszalina - przyznaje Waldemar Żurawik, radny i trener siatkówki. - Szkoda, że filmów z taśmy już nie będzie, ale takie mamy czasy. W innych małych miastach zachodzą podobne zmiany.

Jak radzą sobie inne kina na Pomorzu

Słupsk. Kino Milenium zostało zamknięte 18 grudnia 2010 r. Powodem była niska frekwencja widzów na seansach, kino przestało być konkurencyjne w stosunku do tych w Koszalinie czy Trójmieście. W Milenium nie było możliwości wyświetlania filmów trójwymiarowych. Obecnie właściciel negocjuje z podmiotami zainteresowanymi reaktywacją kina Milenium w połączeniu z hipermarketem. Na dole miałby powstać sklep, górny poziom miałby zostać przeznaczony na kino z możliwością wyświetlania filmów 3D. Obecnie funkcjonuje jedynie DKF. Nowe kino, multipleks, ma powstać w Galerii Jantar za ok. 2 lata.

Człuchów. Kino Uciecha ma problemy od długiego już czasu. W ub.r. pisaliśmy, że obecny właściciel, prowadzący je od 3 lat, zniechęcony brakiem zainteresowania, zamierzał prowadzić je tylko do końca roku. Jednak kino nadal działa, choć tylko w weekendy. - Kino nadal radzi sobie słabo, bazuję głównie na filmach dla dzieci, zbiorówkach i seansach sobotnio-niedzielnych. Filmy dla dorosłych cieszą się mizernym zainteresowaniem - mówi Jerzy Kłodziński, dzierżawca Uciechy.

Puck. Jedyne kino Mewa padło na początku stulecia. W ostatnich latach jego funkcjonowania na widowni zasiadało najczęściej po kilku widzów albo seanse odwoływano w ogóle. Próby reaktywacji placówki, choćby tylko w sezonie, nie przyniosły rezultatu.

Władysławowo. Tamtejsze kino Albatros upadło jeszcze w połowie lat 90. Kilka lat później próba stworzenia sezonowego kina samochodowego skończyła się niewypałem, gdy na specjalnie do tego celu przygotowanym parkingu widzowie oczekiwali dwie godziny na projekcję filmu o Batmanie.

Starogard Gd. Przyszłość kina Sokół zależy od tego, czy w którejś z planowanych w mieście galerii handlowych powstanie tzw. multipleks. Takiej konkurencji Sokół może nie wytrzymać i w związku z tym zakończy swoją działalność. W tej chwili w kinie są trzy seanse dziennie, w weekendy liczba ta wzrasta nawet do czterech. Zwykle filmy pokazywane są z kilkutygodniowym opóźnieniem, ale zdarzają się także premiery. Ostatnio takim filmem były "Śluby panieńskie" w reżyserii Filipa Bajona, które obejrzało w pierwszy weekend 700 osób.

Chojnice. Funkcjonuje tu jedno kino w ramach ChDK. Seanse odbywają się dwa razy dziennie. W ciągu miesiąca średnio wyświetlanych jest 5-6 filmów, a wśród nich zazwyczaj jest jedna nowość. Kilka lat temu w Chojnicach było drugie kino - Kosmos. Prowadził je prywatny przedsiębiorca, który zrezygnował ze względów finansowych. Obecnie w budynku prowadzi sklep z odzieżą używaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie