Jak już pisaliśmy w „Kurierze Gdyńskim” w styczniu, po kontroli miasta w placówce przy ul. Bp. Dominika okazało się, że jeden z nauczycieli nie wypisał urlopu, pojechał na wielotygodniowe tournee do Stanów Zjednoczonych i nadal pobierał pensje. W ten sposób z kasy szkoły „wyparowało” ponad 13 tys. zł, które według urzędników mężczyźnie się nie należały.
Jednocześnie - zdaniem kontrolerów - sfałszowane zostały podpisy nauczyciela na listach obecności na lekcjach. Nie spodobało się to władzom miasta, które zawiadomiły prokuraturę. Śledczy umorzyli jednak dochodzenie, m.in. ze względu na „nikłą szkodliwość społeczną czynu”. Miasto już skierowało zażalenie na taką decyzję.
Czytaj też: Prokuratorzy badają nieprawidłowości i zaniedbania w Szkole Muzycznej w Gdyni
Kolejne niesnaski dotyczą tematu wyboru dyrektora szkoły. W rozpisanym konkursie ani obecnie urzędująca Ewa Gałecka, ani jej konkurentka, nie otrzymały wymaganej większości głosów. W tej sytuacji od nowego roku szkolnego dyrektora wskazać ma prezydent miasta, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej placówki.
Tymczasem, zanim to się stało, na stronach internetowych ukazała się już informacja z gratulacjami dla nowego dyrektora. Rada pedagogiczna zareagowała skierowaniem protestu do prezydenta Gdyni. Wiceprezydent Bartosz Bartoszewicz poinformował, że urzędnicy nie mają wpływu na spekulacje i plotki na forach internetowych. Okazało się też, że ktoś... podszył się pod szkołę zakładając jej fikcyjny profil na Facebooku.
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?