Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamierzają uratować szkołę

Edyta Okoniewska
Mieszkańcy założyli Stowarzyszenie Tuszkowska Matka. Jednym z jego celów jest prowadzenie szkoły podstawowej oraz przedszkola w Tuszkowach. W innych miejscowościach to się sprawdziło

Jest szansa dla Szkoły Podstawowej w Tuszkowach. Jeszcze do niedawna mieszkańcy obawiali się o los tej placówki. Na początku tego roku radni zdecydowali o likwidacji punktu przedszkolnego działającego przy szkole w Tuszkowach. Wcześniej pojawił się jednak pomysł likwidacji szkoły, ale po spotkaniu z mieszkańcami i gronem pedagogicznym to widmo udało się na razie oddalić. Władze gminy zgodziły się, by szkoła nadal istniała, nie obyło się jednak bez trudnych decyzji i doszło do jej reorganizacji. Niestety mieszkańcy obawiają się, że w przyszłości i tak mogłoby dojść do likwidacji. W tej sytuacji postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i założyli Stowarzyszenie Tuszkowska Matka. Jednym z jego celów jest prowadzenie przedszkola i szkoły w Tuszkowach.

- W tym tygodniu miała miejsce rejestracja stowarzyszenia - mówi Roman Rolbiecki. - Prezesem została Anna Ostrowska. Cel naszej działalności jest określony szeroko, bo chcielibyśmy wdrażać różne działania społeczno-kulturalne, jednak naszym głównym zadaniem byłoby prowadzenie przedszkola i szkoły.

Jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem, to być może w 2019 roku stowarzyszenie przejmie szkołę, a już za rok przedszkole.

- Przygotowaliśmy się do tego tematu - dodaje Roman Rolbiecki. - Rozmawialiśmy z członkami stowarzyszeń, które zajmują się prowadzeniem szkół i wiemy, że jest to możliwe i sprawdza się w życiu codziennym. Jak na razie mamy deklaracje ze strony władz gminy, że są przychylne pomysłowi i będą nas wspierać. Oby się na słowach nie skończyło.

Obecnie w Szkole Podstawowej w Tuszkowach jest mniej gwarnie niż przed rokiem.

- Brakuje nam przedszkolaków, a także uczniów pierwszej klasy, bo i tych zabrano nam do Lipusza - mówi Cecylia Kropidłowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Tuszkowach. -Teraz z naszej sześcioklasowej szkole zostały tylko 3 klasy.

Nie tylko mieszkańców interesuje los placówki. Odwiedzili ją Mariusz Łuczyk, wicewojewoda pomorski, Adam Sasiuk, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych w Gdańsku oraz Zdzisław Maciaszek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Przytocku, którą prowadzi stowarzyszenie.

- Z inicjatywy wicewojewody odbyła się dyskusja o aktualnej sytuacji naszej małej szkoły i możliwych sposobach, by placówkę uchronić przed likwidacja, aby mogła dalej służyć społeczności wsi Tuszkowy i okolic - dodaje Cecylia Kropidłowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki