Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamek w Malborku to ulubiona rezydencja pomorskich nietoperzy. Polski zabytek mieszkaniem dla nocnych ssaków

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Nietoperze na czas zimy chowają się w szczelinach zamkowych murów. Latem przeniosą się na strychy
Nietoperze na czas zimy chowają się w szczelinach zamkowych murów. Latem przeniosą się na strychy fot. Ireneusz Stec
200 nietoperzy naliczyli badacze na zamku w Malborku podczas dorocznej akcji. Warownia jest jednym z największych domów tych skrzydlatych ssaków na Pomorzu.

Nietoperze na zamku w Malborku

Zamkowe nietoperze liczy zespół pod kierunkiem Ireneusza Steca, mieszkańca Malborka, absolwenta Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Właśnie w trakcie studiów, około 20 lat temu, jako pierwszy rozpoznał zabytek klasy światowej pod zupełnie innym kątem - jako zimowisko skrzydlatych ssaków. A potem wracał tu co roku, prowadząc stały monitoring.

W malborskim zamku i okolicznych fortyfikacjach nietoperze mają do dyspozycji dużo miejsca, bo nawet kilkadziesiąt pomieszczeń. Głównie zimują w piwnicach, gdzie panują stabilne warunki pod względem temperatury i wilgotności powietrza. Liczenie odbywa się w lutym, a efekty obserwacji są uzależnione od temperatury. Tym razem ekipie udało się naliczyć 200 ssaków. Jak informuje Muzeum Zamkowe, liczba jest szacunkowa, bo gdy tylko temperatura na zewnątrz wzrasta powyżej 0 stopni, część z nich budzi się na chwilę i pieszo wędruje po ścianach, zjadając sąsiedzko koczujące komary i ćmy. Z kolei, im zimniej - zwłaszcza podczas mrozów - nietoperze bardziej chowają się w szczeliny i wówczas trudniej jest je dostrzec. Tak było w 2021 roku, gdy badacze doliczyli się 172 osobników. W takich warunkach ludzkie oko czy kamery wziernikowe nie wszędzie sięgną. Zimowe liczenie wymaga połączenia doświadczenia, wiedzy, sprawności, siły fizycznej i sprytu. Kiedy trzeba, badacze wchodzą po drabinach albo wiszą na linach w studniach.

Bywa, że mamy ułamek sekundy, żeby dobrze złapać kąt, zaświecić latarką i określić gatunek - tłumaczył nam Ireneusz Stec po jednej z wcześniejszych akcji. Tutaj jest więc potrzebne duże doświadczenie i duże „opatrzenie” w oznaczaniu nietoperzy. Czasem w tej szczelinie widać tylko fragmencik nietoperza. Oznaczamy takiego osobnika z dokładnością do rodzaju lub zapisujemy jako nieoznaczony

CZYTAJ TEŻ: Gdańskie gepardy kończą pół roku! Rosną jak na drożdżach i uwielbiają zabawy z piłką [WIDEO, ZDJĘCIA]

W szczelinie między cegłami może być widoczny jeden lub kilka ssaków, a za nimi mogą hibernować następne - niewidoczne dla ludzkiego oka. Dlatego na potrzeby badań stosuje się parametr określany jako „liczba spotkań nietoperzy”. Na terenach zamkowych żyje ich bowiem znacznie więcej, niż udaje się zaobserwować.

Niewielka ekipa ma odpowiedzialne zadanie. Musi działać szybko, aby nie podnosić temperatury pomieszczeń i nie doprowadzić do wybudzenia nietoperzy. Kiedy trzeba, same budzą się na krótko, żeby się załatwić czy napić wody. A zakłócanie im hibernacji przez człowieka może skończyć się tragicznie dla osobnika, bo wiąże się z utratą dużej ilości zgromadzonych zapasów tłuszczu. Obudzony ssak może nie dotrwać do wiosny. Dlatego badacze nie budzą ich i nie wyciągają ze szczelin.

Gdzie można spotkać najwięcej nietoperzy na zamku?

Z tegorocznego badania wynika, że największe skupiska nietoperzy znajdują się w studni na Zamku Średnim (około 40 osobników), w celi więziennej wieży wartowniczej (20-30), w zejściu do piwnic pod skrzydłem północnym (ok. 30) oraz kilkunastoosobnikowe grupy m.in. w studni na Zamku Wysokim, w pionie toalety wielkiego mistrza, w piwnicy pod skrzydłem wschodnim na Zamku Wysokim, w basztach mostowych, w przyczółku mostowym, w kuźni koło Baszty Maślankowej.

Warownia jest domem dla 12 lub 13 gatunków skrzydlatych ssaków i nadal jednym z największych zimowisk na Pomorzu, a na pewno najstarszym. Więcej osobników zimuje tylko w Gdańsku: w Zbiorniku Wodnym Stara Orunia i w Twierdzy Wisłoujście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki