Konflikt związków zawodowych z zarządem dotyczy braku podwyżek od niemal pięciu lat, a także wypowiedzenia zbiorowego układu pracy, w którym zapewniono pracownikom BTZ liczne przywileje. Jak mówi Zenon Wiszowaty, przewodniczący komisji międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Portu Gdynia, jutro przedstawiciele załogi umówieni są na rozmowy ostatniej szansy z zarządem BTZ.
- Jeśli nie dogadamy się, klamka zapadnie i rozpisujemy referendum strajkowe - mówi Zenon Wiszowaty. - Nie mamy innego wyjścia, bo cierpliwość pracowników do zwyczajów, panujących w tej spółce już się skończyła. Wzburzenie wśród załogi sięgnęło zenitu.
Solidarność w porozumieniu z działaczami Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w Porcie Gdynia wysłała też w poniedziałek pismo do prezesa BTZ Marka Kwiatkowskiego. Przedstawiciele załogi informują w nim o uruchomieniu procedur umożliwiających zorganizowanie strajku. Zarzucają też władzom BTZ, że jedynie pozorują chęć zawarcia nowego zbiorowego układu pracy, zwodząc przy tym przedstawicieli załogi.