Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew Wiślany. Zamknięte strefy dla cywilnej żeglugi. W jednej z nich będzie wyjątek

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Zamknięty niedawno akwen na Zalewie Wiślanym zostanie uwolniony dla rybaków. Znajdujący się przy polsko - rosyjskiej granicy obszar, tzw. strefa S9, został wyłączony dla cywilnej żeglugi w czerwcu, z uwagi na wymogi bezpieczeństwa. Natomiast wciąż z użytkowania wyłączona pozostaje wielka połać Zalewu Wiślanego, w jego wschodniej części.
Zamknięty niedawno akwen na Zalewie Wiślanym zostanie uwolniony dla rybaków. Znajdujący się przy polsko - rosyjskiej granicy obszar, tzw. strefa S9, został wyłączony dla cywilnej żeglugi w czerwcu, z uwagi na wymogi bezpieczeństwa. Natomiast wciąż z użytkowania wyłączona pozostaje wielka połać Zalewu Wiślanego, w jego wschodniej części. Tomasz Chudzyński
Zamknięty niedawno akwen na Zalewie Wiślanym zostanie uwolniony dla rybaków. Znajdujący się przy polsko-rosyjskiej granicy obszar, tzw. strefa S9, został wyłączony dla cywilnej żeglugi w czerwcu z uwagi na wymogi bezpieczeństwa. Natomiast wciąż z użytkowania wyłączona pozostaje wielka połać Zalewu Wiślanego w jego wschodniej części.

W strefie S9 na Zalewie Wiślanym, wyłączonej w czerwcu tego roku dla cywilnej żeglugi, będą mogli poławiać rybacy. Wkrótce ma zostać podjęta nowelizacja stosownego rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej.

W maju tego roku MON, na wniosek Straży Granicznej, wyznaczył wzdłuż granicy na Zalewie Wiślanym między Polską a Rosją akwen wyłączony dla żeglugi turystycznej i rybołówstwa. Obejmuje on pas 600 metrów od granicy. Zarządzenie weszło w życie 22 czerwca. Chodziło o lepszy nadzór nad granicą, ograniczenie jej bezprawnego przekraczania (do takich przekroczeń dochodzi, choć nie są one nagminne). Strefę zamkniętą oznaczono specjalnymi bojami. Wpływanie na ten obszar możliwe było, nie licząc jednostek służb, tylko po uzyskaniu odpowiednich zgód (żegluga międzynarodowa pozostaje na dotychczasowych zasadach).

- Wyznaczenie strefy S9 oznacza to zakaz wpływania i aktywności żeglugowej/wodnej w każdej formie i na jakimkolwiek środku pływającym, w tym nawet na kajaku czy rowerze wodnym. Naruszenie zakazu może skutkować nałożeniem na sprawcę mandatu karnego a nawet skierowaniem przez Straż Graniczną sprawy do sądu - informowała Straż Graniczna.

Przeciwko zamknięciu strefy protestowali rybacy, m.in. z Piasków na Mierzei Wiślanej, czy Tolkmicka i Fromborka na południowym wybrzeżu Zalewu Wiślanego. Rozpoczęli oni akcję protestacyjną.

- Zakaz był uciążliwy zwłaszcza dla rybaków mieszkających najbliżej granicy. Zmuszało to ich do poszukiwania innych miejsc połowu, dalej od własnych portów - tłumaczył Paweł Kozioł, rybak z Nowej Pasłęki. - To nie było potrzebne. Natomiast ja osobiście do protestu się nie przyłączyłem. Uważałem, że do rozwiązania tego problemu potrzebne były rozmowy.

6 lipca przedstawiciele powiatu braniewskiego i miejscowi posłowie PiS spotkali się w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi (odpowiedzialnym za rybołówstwo) z wiceszefem resortu Ryszardem Bartosikiem. Przekazali uwagi rybaków z Zalewu Wiślanego.

Jeszcze wcześniej o problemie wywołanym przez strefę S9 szef MRiRW Grzegorz Puda informował Mariusza Błaszczaka, ministra Obrony Narodowej.

- Udało się przekonać MON, żeby w sprawie strefy S9 poszło na ustępstwa. Udało się. Mamy zapowiedź, że strefa S9 zostanie uwolniona, ale tylko dla rybaków. Zamknięta nadal będzie dla turystyki. Czekamy na zmianę rozporządzenia MON dotyczącego stref zamkniętych. Liczymy, że nastąpi to jak najszybciej - podkreśla Paweł Kozioł.

Natomiast nadal wyłączone dla żeglugi - turystyki i rybołówstwa są spore obszary we wschodniej części Zalewu Wiślanego. Ma to związek z budową przekopu Mierzei Wiślanej. Zarządzenie w tej sprawie Urząd Morski w Gdyni wydał na początku roku.

Zakaz dotyczy obszaru pomiędzy ujściem do Zalewu Wiślanego rzek Szkarpawa i Nogat a ujściem rzeki Wisła Królewiecka, o powierzchni 9 km kw. Drugi, wyłączony obszar obejmuje 6 km kw., między ujściami rzek Nogat, Szkarpawa a kanałem Cieplicówka. Zakaz nie obejmuje natomiast szlaku Międzynarodowej Drogi Wodnej E 70 oraz kotwicowisk i istniejących torów wodnych.

Tym zakazem najbardziej poszkodowani czują się ci, których jednostki kotwiczą najbliżej miejsc wyłączonych dla żeglugi. - Musimy pływać w inne części, nadrobić drogi i paliwa. Nie mamy z tego tytułu żadnych rekompensat - mówi jeden z nich.

Zgodnie z zarządzeniem, wyłączenie powinno przestać obowiązywać wraz z zakończeniem prac przy budowie drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany, której najistotniejszym elementem jest przekop Mierzei Wiślanej. Termin ten wyznaczony jest na pierwszy kwartał 2023 roku.

Blokada Półwyspu Helskiego w sobotę 24.07.2021 r. Protestują...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki