- Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zalane warzywa i owoce zostały skażone drobnoustrojami, w tym bakteriami chorobotwórczymi, które mogą wywoływać zakażenia i zachorowania u ludzi na groźne dla zdrowia i życia choroby - wskazuje Anna Obuchowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Nawet dokładne umycie wodą przeznaczoną do spożycia nie daje gwarancji skutecznego usunięcia zagrożenia, a więc wyeliminowania ryzyka zachorowania. Dlatego owoce i warzywa, które miały kontakt z wodą powodziową, nie powinny być spożywane.
Apel sanepidu to reakcja na telefoniczne pytania, jakich wiele w tej sprawie wpływało do instytucji od zaniepokojonych właścicieli działek i przydomowych ogródków. Było też jedno pisemne zapytanie - od ogrodu działkowego Remontowiec w Gdańsku.
Sanepid przeprowadzał już kontrole w zalanych przez powódź sklepach spożywczych, mięsnych, cukierniach i punktach gastronomicznych. Najwięcej było ich w Galerii Bałtyckiej, gdzie zalany został cały najniższy poziom.
- Zniszczony towar wycofany ze sprzedaży został opakowany, oznakowany i przeznaczony do utylizacji - wskazuje Barbara Jackiewicz, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku gdańskiego sanepidu. - 21 lipca sklepy, punkty gastronomiczne i wyspy znajdujące się na poziomie -1 galerii były utrzymane w czystości. Nieczynne pozostawało tylko jedno stoisko, a w hipermarkecie trwały ostatnie prace remontowe - dodaje.
Ewelina Oleksy
Źródło: Dziennik Bałtycki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?