Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończył się festiwal Dni Muzyki Nowej w Gdańsku. Muzyka bez krawieckiego centymetra [ZDJĘCIA]

Tomasz Rozwadowski
Szwajcarską skrzypaczkę Charlotte Hug można bez cienia przesady zaliczyć do grona gwiazd muzyki współczesnej. Jej wspólny program, wykonany z francuskim pianistą Fredericem Blondym, miał potężną, ale sterowaną bardzo precyzyjnie energię dźwięków
Szwajcarską skrzypaczkę Charlotte Hug można bez cienia przesady zaliczyć do grona gwiazd muzyki współczesnej. Jej wspólny program, wykonany z francuskim pianistą Fredericem Blondym, miał potężną, ale sterowaną bardzo precyzyjnie energię dźwięków P. Świderski
W klubie Żak zakończyła się piąta edycja gdańskiego festiwalu. W czterodniowym programie znalazło się osiem koncertów. Trudno któryś z nich uznać za zbędny

Przez cały koniec minionego tygodnia, od czwartku do niedzieli, swój festiwal mieli słuchacze, którzy podchodzą do muzyki bez krawieckiego centymetra i bardziej obchodzi ich to, co słyszą, niż to, jaki konkretnie gatunek muzyczny reprezentuje dany utwór czy wykonawca.
Takie właśnie są Dni Muzyki Nowej w klubie Żak, które w tym roku odbywały się już po raz piąty.

Śpiew to szerokie pojęcie
Kuratorami obecnej odsłony Dni Muzyki Nowej byli Dominik Bukowski, wibrafonista i kompozytor, mający pozycję jednego z najbardziej kreatywnych jazzmanów Trójmiasta, oraz Jakub Knera, dziennikarz muzyczny i animator kultury, założyciel portalu Nowe Idzie Od Morza, promującego muzykę powstającą na Wybrzeżu. Obaj są młodzi, o szerokich zainteresowaniach, świetnie zorientowani w bieżących trendach muzyki eksperymentalnej w kraju i na świecie. Różnią się nieco zainteresowaniami i zapatrywaniami, co bardzo dobrze wpłynęło na różnorodność propozycji.
W materiałach poprzedzających imprezę napisali: "Tegoroczna edycja Dni Muzyki Nowej będzie koncentrować się wokół możliwości wykorzystywania głosu we współczesnych kompozycjach, a także na tym, jak na styku różnych gatunków powstaje nowa muzyczna jakość". I tak się rzeczywiście stało: w połowie pokazanych produkcji ludzki głos był wyłącznym lub istotnym składnikiem muzycznej materii.

U Umberto Bosettiego z Włoch głos był nośnikiem poetyckich treści i obiektem elektronicznych przetworzeń. Dla szwajcarskiej skrzypaczki Charlotte Hug jej własny głos bywa uzupełnieniem zdumiewających improwizacji na altówce. Wybitna norweska wokalistka jazzowa Sidsel Endresen wplata przepiękne jazzowe, bluesowe i rockowe frazy i obrzędowe, pierwotnie brzmiące improwizacje w elektroniczny akompaniament Jana Banga. Niemiecki siedmioosobowy chór Neue Vocalsolisten stosuje klasyczny, najwyższej klasy stopień wyszkolenia śpiewaczego i aktorskiego do tworzenia awangardowych skeczy dźwiękowych, które z równą przyjemnością i zdumieniem ogląda się, co i słucha.
Założenia programowe wypełniono więc w stu procentach.

Kraina instrumentów
Ważnym wątkiem festiwalu były także brzmienia smyczkowe. Duma trójmiejskiej sceny muzycznej - Jacaszek, we wspólnym przedsięwzięciu z Quartludium zderzał elektronikę z instrumentami smyczkowymi, perkusyjnymi i fortepianem. Charlotte Hug, której fenomenalnie na fortepianie preparowanym partnerował Frederic Blondy, modyfikuje brzmienie altówki, grając na niej za pomocą przekonstruowanego smyczka. Wreszcie 3FoNIA, czyli Jacek Mazurkiewicz, z wielką wyobraźnią łączący to, co powinno się grać na kontrabasie, z tym, czego na kontrabasie grać nie wolno, a nawet z tym, czego zagrać na nim się nie da.
W większości koncertów pojawiały się instrumenty elektroniczne, co znalazło kulminację w finale. Jako ostatni zagrał postrockowo-elektroniczny niemiecki zespół To Rococo Rot, który gdańskim koncertem zakończył swoją historię. Jak finał to finał!

Artyści biorący udział w festiwalu pochodzili z różnych stron Europy. Taki dobór wykonawców zaowocował efektem ubocznym, czyli obrazem sposobów, jakimi muzycy reprezentujący kulturę muzyczną Zachodu rewidują ją, burzą i odbudowują na nowo, każdy na swój własny sposób.
To nie było ostateczne pożegnanie z Dniami Muzyki Nowej w 2015 roku. Wiosną odbędzie się jeszcze jedna tura koncertów w Żaku. I znów słuchacze będą prowadzeni w zdumiewających niekiedy kierunkach. Co ważne, posiadacze karnetów na zakończoną właśnie edycję zimową będą mieli korzystne zniżki przy zakupie karnetów wiosennych.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki