Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakłady Azotowe "Puławy" SA przejmują gdańskie Fosfory

Jacek Klein
Na początku marca akcjonariusze Zakładów Azotowych "Puławy" SA na walnym zgromadzeniu zdecydują o przejęciu Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych "Fosfory".

- Przejęcie Fosforów umożliwi nam stworzenie unikatowego na rynku polskim producenta nawozów, ze zintegrowaną działalnością produkcyjną i dystrybucyjną - mówi Paweł Jarczewski, prezes "Puław". - Rozszerzenie działań biznesowych o usługi przeładunkowe umożliwi nam dalszą dywersyfikację źródeł przychodów. Sieć dystrybucji GZNF Fosfory poprzez spółki Agrochem umożliwia bezpośredni dostęp do naszego strategicznego odbiorcy - producenta rolnego. Umożliwi także poszerzenie oferty dystrybucyjnej o inne produkty i usługi dla rolnictwa.

Wartość gdańskich zakładów oszacowana została na kwotę 229 mln zł. Na tyle wyceniły ją ZA Puławy i Ciech SA. W grudniu azotowy potentat z Puław podpisał umowę w sprawie nabycia od Ciech SA 51,8 tys. udziałów, o łącznej wartości 25,9 mln zł, co stanowi 89 proc. w kapitale zakładowym Fosforów. Obecnie ZA Puławy negocjują z kilkoma bankami warunki finansowania transakcji przejęcia.

Podstawą działalności Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych "Fosfory" sp. z o.o. jest produkcja nawozów sztucznych oraz mieszanek na bazie nawozów fosforowych, produkcja podstawowych chemikaliów organicznych i nieorganicznych oraz świadczenie usług przeładunkowo-składowych ładunków masowych sypkich i płynnych, w tym także konfekcjonowanie towarów. Spółka świadczy także usługi przeładunkowe, w oparciu o zbiorniki, pompy, hale składowania oraz place składowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki