Zagospodarowanie Wyspy Spichrzów. Jest projekt zabudowy części mieszkaniowej [WIZUALIZACJE]

Do przetargu na projekt zabudowy drugiego kwartału , inwestor- konsorcjum Immobel/ Multibud W.Ciurzyński, zaprosił trójmiejskie pracownie architektoniczne. Cztery z nich zgłosiły swoje projekty: Przedsiębiorstwo Projektowo-Wdrożeniowe FORT, Biuro Architektoniczne MAT, KD Kozikowski Design oraz Studio Architektoniczne KWADRAT. Rada Konsultacyjna, w której zasiadał m.in. wojewódzki konserwator zabytków, eksperci i wiceprezydent Wiesław Bielawski, za najlepszy uznali projekt studia KWADRAT. Decyzja była jednomyślna. Jak wskazywali członkowie komisji, propozycja ta była bowiem najbliższa współczesnemu wizerunkowi tego fragmentu miasta, dodatkowo umiejętnie nawiązywała do historycznych uwarunkowań terenu.

- To był trudny do rozstrzygnięcia konkurs, bo miejsce jest bardzo istotne i rozpoczynające pewien proces. Od sukcesu tego przedsięwzięcia może zależeć cała reszta. Praca, którą wybraliśmy ujęła nas tym, że całkowicie złamała pewien schemat myślenia o zabudowie na Wyspie Spichrzów, który w wielu rozwiązaniach powiela pudełko z wyciętym dziedzińcem w środku. Projekt studia KWADRAT zupełnie od tego odstępuje. Proponuje układ grzebieniowy i to bardzo nam się podoba. Daje to pewną wartość dodaną. Wszyscy sędziowie zgodzili się, że to indywidualne podejście, a jednocześnie poszanowanie zasad otoczenia w tej pracy szczególnie się udało- argumentował werdykt wiceprezydent Bielawski.

Projekt studia KWADRAT zakłada budowę trzech kamienic mieszkalnych z lokalami usługowymi na parterze i biurami na pierwszym piętrze o łącznej powierzchni 7 tys. m kw. Między budynkami zaplanowano przestrzenne łączniki, dzięki którym lokale zyskają doskonałe doświetlenie. Znajdzie się tam też miejsce na 2-poziomowy parking podziemny.

- Mieliśmy mało czasu, bo tylko miesiąc na ten projekt - wskazywał Bazyli Domsta z pracowni KWADRAT. - Ciężko pracowaliśmy, ale podeszliśmy do tematu odważnie. Dzięki przekrojom w projekcie udało nam się 72 proc. mieszkań świetnie doświetlić, a jednocześnie zapewnić im widok na Główne Miasto i Motławę.

Jego wspólnik, Jacek Droszcz podkreślał z kolei, że projekt wpisuje się w parametry planu zagospodarowania. - Budynki będą miały wysokość do 25 metrów.

Zwycięski projekt chwalił prof. Wiesław Gruszkowski. - Odczytuję tę propozycję, jako demonstrację współczesnych architektów, którzy nie chcą nas rzucić na kolana wielkością domów czy oszkleniem ich całej fasady - mówił.

Pomorski wojewódzki konserwator zabytków, Dariusz Chmielewski, dodawał: - Z wielką przyjemnością podpisałem się pod tym wyborem. Próba nawiązania do zabudowy przedwojennej wykazała się tu ogromną świeżością. Ewidentne skojarzenia z budynkami przemysłowymi, spichlerzowymi, pozwalają odczytać historię. Żmudna droga oceniania parametrów planistycznych już za nami. Komisja przekazała już autorom swoje wytyczne i zalecenia pokonkursowe - dodał.

Jak podkreśla Bartłomiej Hofman, prezes zarządu Immobel Poland sp. z o.o. Poziom wszystkich konkursowych prac był bardzo wysoki.

- Bez pomocy Rady Konsultacyjnej, nam jako inwestorowi, ciężko byłoby wskazać najlepszą. Będziemy pracować nad tym, żeby zabudowa tej części Wyspy Spichrzów spełniała oczekiwania zarówno jej użytkowników, jak i gdańszczan. Mam nadzieję, że to, co tu wybudujemy, będzie tu stało przez kolejne wieki - mówi Hofman. Informuje też, że prace budowlane rozpoczną się jesienią przyszłego roku i potrwają ok. dwóch lat. - Ich szacunkowy koszt to 170 mln zł. Na parterze będą usługi, wyżej część mieszkaniowa i apartamenty hotelowe. Spodziewamy się, że powstanie tu ok. 100 lokali.

Umowę z pracownią KWADRAT podpisano w piątek. Od poniedziałku zabiera się ona za tworzenie projektu budowlanego. W ogłoszeniu wyników przetargu uczestniczył też prezydent Paweł Adamowicz.

- Bardzo się cieszę z dobrego tempa prac przygotowawczych do tej długo oczekiwanej inwestycji. Dziś przekraczamy kolejny rubikon, kolejny kamień milowy został osiągnięty. Najważniejszym i najbardziej surowym recenzentem tego projektu będą jednak gdańszczanie - powiedział prezydent.

Wyspa Spichrzów ma zostać zagospodarowana do 2023 r. Na terenie, który przez dziesiątki lat był najbardziej wstydliwym miejscem na mapie Gdańska, na powierzchni ponad 18 tys. m2 powstać mają mieszkania i lokale handlowo-usługowe oraz hotel o łącznej powierzchni użytkowej 60 tys. m2. Obszar pod inwestycję obejmuje teren od północnego cypla wyspy do ul. Stągiewnej z wyłączeniem kilku działek przy ul. Stągiewnej i Długie Pobrzeże. Koszt całej inwestycji, która nosi nazwę Granaria Gdańsk (od łacińskiego słowa granarium czyli spichlerz) to ok. 400 mln złotych.

(autor: Ewelina Oleksy)