Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadzwonił na policję i powiedział, że na gdańskim stadionie są bomby

red. (aip)
Żartowniś zadzwonił na policję i powiedział, że na gdańskim stadionie podłożono sześć  bomb
Żartowniś zadzwonił na policję i powiedział, że na gdańskim stadionie podłożono sześć bomb archiwum db
Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który we wtorek zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że na gdańskim stadionie podłożonych zostało sześć bomb.

Podobne zagrożenie miało dotyczyć także wrocławskiego stadionu, na którym rozgrywano mecz i trybuny wypełnione były kibicami. Zagrożenia na szczęście nie było. Nieodpowiedzialny żartowniś to 65-letni mieszkaniec Krakowa, który był pijany dzwoniąc z informacją o podłożeniu bomb. Sprawa znajdzie finał w sądzie.

Tak poważnie brzmiące zgłoszenia zmobilizowały służby, które zajęły się sprawdzaniem informacji. Na gdańskim stadionie przeprowadzono sprawdzenie pirotechniczne, wrocławski stadion chwile wcześniej był sprawdzany, przed dopuszczeniem do rozpoczęcia imprezy masowej. Jednak i tam służby uczestniczące w zabezpieczeniu wykazały wzmożoną czujność.

Awaryjne lądowanie polskiego samolotu w Bułgarii. Sygnał o bombie

- Gdański stadion został sprawdzony przez pirotechników, którzy żadnych ładunków nie znaleźli - mówi mł.asp. Lucyna Rekowska.

W tym samym czasie policja rozpoczęła ustalanie osoby, która dzwoniła z informacją o podłożeniu bomb. Szybko okazało się, że to 65-letni mieszkaniec Krakowa. Kompletnie pijany. Siedząc w swoim mieszkaniu nie spodziewał się zupełnie wizyty funkcjonariuszy.

Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało w jego organizmie 2.5 promila. Mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu, gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany. Może usłyszeć zarzut fałszywego zawiadomienia o nieistniejącym zagrożeniu. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Okoliczności zdarzenia ustalają policjanci wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście Zachód.

Airbus lecący z Gdańska zderzył się z mewą. Musiał awaryjnie lądować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki