Zacięty ćwierćfinał PlusLigi. Trefl Gdańsk przegrywał z Vervą Warszawa już 0:2, ale zdołał doprowadzić do tie-breaka

Ćwierćfinał PlusLigi Trefl Gdańsk - Verva Warszawa

Tak, jak się można było spodziewać, rywalizacja Trefla Gdańsk z Vervą Warszawa jest bardzo zacięta. W sobotę, 27 marca drużyna trenera Andrei Anastasiego nie miała wyjścia, bo po wcześniejszej porażce w Ergo Arenie znalazła się pod ścianą. Stołeczny zespół zaczął więc drugi mecz ćwierćfinałowy z animuszem i po zaciętych setach wyszedł na prowadzenie 2:0.

Trefl Gdańsk pokazywał już jednak wielokrotnie, że nie jest drużyną, która łatwo się poddaje. Siatkarze Michała Winiarskiego z pewnością nie zrobią tego w play-offach. Ze stanu 0:2 doprowadzili więc do 2:2. Emocje były coraz większe. Verva lepiej weszła w tie-breaka, zyskując kilkupunktową przewagę. Końcówka mogła należeć jednak do Trefla, który wyszedł na prowadzenie 12:10. Było blisko zwycięstwa i zwieńczenia niebywałego wysiłku włożonego w powrót do gry. Gdańszczanom zabrakło jednak sił i nieco szczęścia. Obrazuje to chociażby ostatnia akcja meczu. Przy stanie 14:13 dla Vervy Michał Kozłowski zagrywał flotem, piłka uderzyła w taśmę siatki, "zatańczyła" na niej i spadła już po stronie Trefla.

Warszawska drużyna wygrała w sobotę 3:2, doprowadzając stan rywalizacji ćwierćfinałowej do remisu 1:1. Decydujące o grze w półfinale spotkanie rozpocznie się w środę, 31 marca o godz. 16.30 w Ergo Arenie.

W sobotę, 27 marca pierwszym półfinalistą został Jastrzębski Węgiel, który w rewanżu pokonał 3:1 Aluron Wartę Zawiercie. Ekipa Andrei Gardiniego zagra ze zwycięzcą pary Trefl - Verva.

Verva Warszawa - Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 25:23, 21:25, 21:25, 15:13)
Verva: Trinidad 2, Kwolek 24, Król 17, Wrona 4, Grobelny 15, Nowakowski 11, Wojtaszek (libero) oraz Superlak 4, Szalpuk, Kozłowski 1

Trefl: Janusz 1, Lipiński 23, Wlazły 25, Reichert 11, Crer 9, Urbanowicz 3, Olenderek (libero) oraz Pietruczuk, Sasak, Mordyl 5, Kozub