Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki. Taśmy mogą odkryć prawdę o zabójcach

Redakcja
Z nagrań jednoznacznie wynika, że zabójcami byli sądzeni oficerowie SB. Jednak w wyświetlonym filmie dokumentalnym „Ksiądz” Marii Dłużewskiej pojawia się wiele znaków zapytania.
Z nagrań jednoznacznie wynika, że zabójcami byli sądzeni oficerowie SB. Jednak w wyświetlonym filmie dokumentalnym „Ksiądz” Marii Dłużewskiej pojawia się wiele znaków zapytania. archiwum
Z toruńskiego procesu wynikało, że zabójcami ks. Popiełuszki byli oficerowie SB. Ale „bydgoskie” kasety ze śledztwa mogą coś zmienić.

Za suchymi danymi - materiały zostały zewidencjonowane w tzw. spisie 821 bydgoskiej delegatury IPN - kryje się historia śledztwa w sprawie zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki dokonanego w październiku 1984 roku. - To siedemnaście kaset VHS, osiem taśm magnetofonowych i sześć kaset magnetofonowych - mówi Marcin Pietruszewski, kierownik Sekcji Gromadzenia, Opracowywania i Obsługi Magazynów bydgoskiej delegatury.

Setki godzin przesłuchań, ogrom tragedii. Jak to się stało, że SB nie zniszczyła tych materiałów pokazujących mechanizm mordu? - Nie, z tego, co wiem, SB nie miała zamiaru tego niszczyć. Materiały do ubiegłego roku znajdowały się w Sądzie Okręgowym w Toruniu - wyjaśnia Marcin Pietruszewski.

O tym, że proces funkcjonariuszy SB kpt. Grzegorza Piotrowskiego, por. Leszka Pękali, por. Waldemara Chmielewskiego i płk. Adama Pietruszki, był wyreżyserowany, wiadomo było już na jego początku. Starannie wyselekcjonowana publiczność (większość stanowili ubrani po cywilnemu funkcjonariusze milicji) i odpowiednio zmontowane kadry telewizyjne nie oddawały ani motywacji, ani charakterów zabójców.

To właśnie dlatego materiały w bydgoskim IPN są tak cenne - zawierają bowiem nagrania przesłuchań, które nie miały nigdy zostać ujawnione. Podczas śledztwa - tak wynika z nagrań wideo - główny sprawca zbrodni Grzegorz Piotrowski kilkakrotnie sugerował, by przerwać filmowanie. Czy dlatego że płk Pietruszka mógł nie być jedynym zleceniodawcą zbrodni? Trudno powiedzieć, skoro prowadzący śledztwo nie przerywali nagrania.

Przeczytaj także: Ponad 30 lat temu zamordowano księdza Jerzego Popiełuszkę [zdjęcia]

Bydgoskie materiały są cenne dlatego, że rejestrują zachowanie zabójców poza salą sądową. Tupet i arogancję prezentuje szef Departamentu IV MSW Adam Pietruszka. Po jąkającym się podczas procesu Waldemarze Chmielewskim widać strach i zrozumienie ogromu tragedii. Natomiast widoczna podczas procesu buta Grzegorza Piotrowskiego wyglądała nieco inaczej podczas śledztwa. Kapitan SB wydawał się bardziej pogodzony z własnym losem i pewien swoich przekonań. Jego kamienna twarz jakby potwierdzała to, że był pewien, iż uda mu się zminimalizować karę.

Nagrania filmowe zawierają także migawki z Torunia, w którym odbywał się proces zabójców. Od 27 grudnia 1984 do 7 lutego 1985 roku po ulicach miasta chodziły liczne patrole, nad Toruniem krążyły milicyjne śmigłowce, a komendanci MO mieli bezpośrednie gorące linie telefoniczne z Komitetem Centralnym PZPR w Warszawie.

Z nagrań jednoznacznie wynika, że zabójcami byli sądzeni oficerowie SB. Jednak w wyświetlonym w poniedziałek filmie dokumentalnym „Ksiądz” Marii Dłużewskiej pojawia się wiele znaków zapytania. Reżyser korzystała m.in. z „bydgoskich” taśm wideo i nie jest do końca przekonana, że zabójstwa dokonali Piotrowski, Pękala i Chmielewski. Z nagrań wynika, że podejrzani często zaprzeczali sobie w zeznaniach, sugerowali nawet, że nad płk. Pietruszką „stał ktoś jeszcze”.

Zapewne wnikliwa analiza setek godzin nagrań filmowych i magnetofonowych pozwoliłaby na odkrycie wielu innych wątków zbrodni. Być może badacze z IPN mogliby ostatecznie dowieść niewinności Waldemara Chrostowskiego, kierowcy ks. Popiełuszki, którego podczas śledztwa podejrzewano o współudział. Toruński proces nie wyjaśnił zagadki, dlaczego mordercy, wiedząc, że może ich rozpoznać Chrostowski, mimo wszystko zabijają kapłana?

Być może odpowiedź na to pytanie można znaleźć w „bydgoskich” nagraniach.

Zobacz także: Relikwie ks. Popiełuszki zniknęły z kościoła. Zuchwała kradzież w Wieluniu

źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki. Taśmy mogą odkryć prawdę o zabójcach - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki