Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo dwójki małych dzieci. Miesiąc obserwacji dla matki z Pucka

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
Piotr Niemkiewicz
Miesiąc pod okiem specjalistów spędzi Anna Cz. - kobieta podejrzana w głośniej sprawie znęcania się i zabójstwa dwójki małych dzieci. Anna Cz. z mężem została aresztowana w połowie września, po tym jak ustalono, że wraz z mężem mogła dopuścić do brutalnej śmierci dwójki swoich podopiecznych.

Już podczas przesłuchania przez prokuraturę w Pucku, kobieta wspomniała, że leczyła się psychiatrycznie. Wówczas zarządzono pierwsze badanie.

Jednak biegli z zakresu medycyny sądowej nie mogli wydać jednoznacznej opinii na temat zdrowia psychicznego kobiety. I badania powtórzono. Te również nie dały rozstrzygającej odpowiedzi.

W konsekwencji biegli wnioskowali do puckiej prokuratury, a ta do sądu, by kobietę poddać obserwacji w warunkach szpitalnych. Bo dopiero tu będzie można ustalić rzeczywisty stan psychiczny pucczanki.

Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury z Pucka.
- Pani Cz. została skierowana na obserwację do szpitala na okres czterech tygodni - informuje nas Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Ale to nie oznacza, że 32-letnia kobieta w zakładzie przebywać będzie przez cały miesiąc. Bo biegli mogą uznać, że np. wystarczy krótsza obserwacja.

Wynik badania może okazać się kluczowy dla przyszłych losów kobiety.
Jeśli okaże się, że nie miała możliwości kierowania swoimi czynami, wówczas nie poniesie odpowiedzialności karnej, a postępowanie powinno zostać umorzone.

Jeśli biegli uznają, że jest niebezpieczna, to będą wnioskować do sądu o umieszczenie jej w zakładzie zamkniętym.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki