Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo 5-latki. Mariusz L. powinien być leczony w zakładzie zamkniętym. Nowa opinia psychiatrów

red.
Przemysław Świderski
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa w Gdańsku otrzymała nową opinię sądowo–psychiatryczną w sprawie Mariusza L. podejrzanego zabójstwo swojej 5-letniej córki Mileny.

Po przeprowadzonym badaniu oraz po zapoznaniu się z aktami sprawy biegli orzekli, że podejrzany w chwili czynu był niepoczytalny - nie miał możliwości rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie biegli stwierdzili, że z uwagi na obecny stan zdrowia psychicznego wymaga leczenia w warunkach zamkniętych. Zachodzą warunki do zastosowania środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zamkniętym zakładzie leczenia psychiatrycznego.

Obecnie prokurator analizuje zebrane w sprawie dowody pod kątem podjęcia decyzji merytorycznej kończącej postępowanie przygotowawcze. Decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Przypomnijmy, według pierwszej opinii psychiatrów Mariusz L., kiedy zabijał 5-letnią córeczkę, był niepoczytalny, nie stanowi jednak zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. W praktyce oznaczało to, że według psychiatrów 31-latek nie powinien odpowiadać za swoje czyny przed sądem i może wyjść na wolność.

TVN24/x-news

Czytaj więcej na ten temat: Mariusz L., gdy zabijał 5-letnią córkę, był niepoczytalny. Wyjdzie na wolność?

Dlaczego opinie dwóch zespołów psychiatrów różnią się od siebie? Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 1.12.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety

Czytaj więcej na temat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki