Zabłocki ukarany za korupcję

Piłkarze Lechii już nie myślą o słabym w ich wykonaniu meczu z Legią. Od wczoraj przygotowują się do spotkania z Zagłębiem Lubin i wszystkie siły koncentrują na tym, aby wygrać z podopiecznymi Franciszka Smudy. Czasu na te przygotowania nie ma jednak zbyt wiele, bo biało-zieloni z beniaminkiem z Lubina zagrają już w piątek.

Do treningów wrócił już Peter Cvirik. Słowak z powodu kontuzji opuścił dwa ostatnie mecze Lechii z Wisłą Kraków oraz Legią Warszawa i gdańszczanie oba te mecze przegrali. Na piątkowy mecz ma już być jednak gotowy do gry i to zwiększy pole manewru trenerowi Tomaszowi Kafarskiemu, jeśli chodzi o ustawienie bloku defensywnego na spotkanie z Zagłębiem. Na treningu zabrakło za to Łukasza Surmy, który ma gorączkę.

Na wczorajszych zajęciach był jednak nowy zawodnik. To Niemiec Martin Werner, który ostatnio występował w drużynie Sachsen Lipsk. Ma 22 lata, 172 cm wzrostu, waży 70 kg i gra jako prawy obrońca. Jest wychowankiem Arminii Bielefeld i ma za sobą występy w reprezentacji Niemiec U-19 i U-21. Z Lechią może podpisać kontrakt bez przeszkód, gdyż klub Sachsen Lipsk zbankrutował.
Werner może jednak mieć problemy, aby przekonać do swoich umiejętności trenera biało-zielonych, Tomasza Kafarskiego. Podczas wczorajszych zajęć podkręcił staw skokowy i jego dalsze testy stanęły pod znakiem zapytania.

Z kolei niezbyt pomyślne wieści nadeszły dla Jakuba Zabłockiego z Kielc. Tamtejszy Sąd Rejonowy orzekł wczoraj kary wobec piłkarzy i byłego kierownika Korony za korupcję w piłce nożnej. Dotyczą one tych osób, które przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze. Na tej liście jest właśnie Zabłocki, obecnie zawodnik Lechii Gdańsk. Za udział w korupcji skazany został na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę w wysokości 6900 złotych.