Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za śmierć 17-letniej Agaty z Wejherowa: 15 lat więzienia czy uniewinnienie?

wie
Karolina Misztal/ Archiwum
15 lat wiezienia dla Wiktorii M. domaga się prokuratura, która twierdzi, że 17-letnia wówczas dziewczyna 2,5 roku temu zabiła w gdańskim Brzeźnie swoją rówieśniczkę i koleżankę – Agatę z Wejherowa. Obrona przekonuje, że oskarżona jest niewinna i - co ciekawe - obie strony zgadzają się, że nieżyjąca dziewczyna zaplanowała swoją śmierć.

- Wiktoria po prostu chciała zobaczyć jak ktoś umiera i swój plan zrealizowała – powiedziała na temat jedynego motywu zbrodni w ostatnich słowach mowy końcowej prok. Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która domaga się 15 lat dla oskarżonej – dziś 19-letniej głównej oskarżonej w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich lat na Wybrzeżu.

- Chcącemu nie dzieje się krzywda – powiedział z kolei adw. Dariusz Strzelecki, obrońca Wiktorii, cytując jedną z głównych zasad prawa – jego zdaniem - wykluczającą odpowiedzialność karną Wiktorii M. W jego interpretacji doszło do samobójstwa Agaty, która wbijając sobie nóż w brzuch sama pozbawiła się życia, a Wiktoria jedynie – na prośbę dziewczyny - usunęła ostrze z miejsca śmierci i zacierała ślady wskazując na to, że padła ona ofiarą zbrodni.

Śmierć 17-letniej Agaty z Wejherowa. Dwie nastolatki usłyszały zarzuty

W środę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku zakończył się toczący się od początku za zamkniętymi drzwiami proces związany z głośną śmiercią 17-letniej Agaty z Wejherowa.

Według śledczych – za winą oskarżonej Wiktorii M. przemawiają m.in. opinie biegłych na temat zapisów pamiętnika prowadzonego przez M., opinie psychologów na temat jej stanu psychicznego, fakt, że w momencie śmierci Agata znajdowała się pod wpływem silnych substancji psychotropowych (np. morfiny, paracetamolu, kodeiny, hydroksyzyny) oraz zeznania kilku świadków: współoskarżonej 18-letniej Aleksandry L. (usłyszy niemal na pewno znacznie niższy wyrok za utrudnianie śledztwa), która nie uczestniczyła w tragedii, ale miała usłyszeć o jej przebiegu od Wiktorii oraz pacjentów szpitala psychiatrycznego, gdzie Wiktoria M. trafiła po zdarzeniu.

Co ciekawe – oskarżenie potwierdza, że zmarła w lutym 2015 roku Agata planowała swoje samobójstwo, jednak w ostatniej chwili miała wycofać się z tego pomysłu, ale proszona o pomoc Wiktoria M. miała dokonać zabójstwa.

Z kolei obrona wskazuje np. na fakt, że biegli z zakresu nie byli w stanie jednoznacznie stwierdzić, że 17-latka z Wejherowa nie mogła sama zadać sobie śmiertelnego ciosu. Wskazywali również na rozbieżności zeznań świadków, którym Wiktoria miała opowiadać o zabójstwie oraz fakt, że leczyli się psychiatrycznie, byli pod wpływem leków i rzekomo często sami nie pamiętali swych własnych zeznań lub motywy jakie mogły posunąć ją do konfabulacji w tym względzie (chęć zdobycia pozycji w rówieśniczej grupie w szpitalu psychiatrycznym gdzie trafiła).

Zarówno obrońcy jak i prokurator zaznaczali, że sprawa jest wyjątkowo trudna. Wyrok w sprawie zostanie ogłoszony w piątek – 4 sierpnia.

Co powiedziała Wiktoria M. w ostatnich słowach przed decyzją sądu? Czy są niezbite dowody na jej winę? Jakie są opinie psychologów? Czytaj więcej na plus.dziennikbaltycki.pl

Czytaj też:

Zobacz też: Prokuratura w Gdańsku: Podejrzana o zabójstwo 17-letniej Agaty z Wejherowa jest poczytalna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki