Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za nieodśnieżony chodnik grozi 500 zł kary. Przepisów nie ma kto egzekwować?

Łukasz Boyke
T.Bolt
Nawet 500 złotych będzie musiał zapłacić właściciel nieruchomości lub przedsiębiorca, który dostanie mandat za nieodśnieżony chodnik przed posesją. Obowiązek ten nakłada na nich ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Tyle tylko że jej zapisy nie są egzekwowane i pozostają tylko na papierze.

Nałożenie kary należy do obowiązków strażników miejskich lub gminnych, którzy najczęściej tylko upominają lub nakładają symboliczną 100-złotową grzywnę za niedopełnienie obowiązku, ale to tylko w skrajnych przypadkach.

W wielu miejscach na Pomorzu pouczenia stróżów prawa trafiają w próżnię, przez co zimowy spacer chodnikiem wzdłuż prywatnych posesji często staje się udręką. Nierzadko jest tak, że egzekwowanie tego obowiązku jest trudnym zadaniem, kiedy może ono dotyczyć kilkuset przypadków jednocześnie. - Razem ze mną jest raptem trzech strażników miejskich. Oprócz terenu miejskiego zajmujemy się także patrolowaniem terenów wiejskich - wyjaśnia Krzysztof Kuc, komendant Straży Miejskiej w Miastku. - Na ogół jest tak, że mamy dużo rzeczy do zrobienia i trudno jest znaleźć czas, żeby wyjść w teren i upominać mieszkańców, którzy nie odśnieżyli chodników przy swoich posesjach.

Nieprzyjęcie mandatu wystawionego przez strażników miejskich skutkuje przekazaniem sprawy do sądu, który może wymierzyć karę nawet 5 tys. zł. grzywny. Warto jednak zauważyć, że w przypadku, kiedy pomiędzy granicą działki a chodnikiem znajduje się pas zieleni, za odśnieżenie chodnika odpowiedzialna jest już gmina. Podobnie w sytuacji, kiedy nieruchomość sąsiaduje z przystankiem autobusowym. Wtedy obowiązek odśnieżania spoczywa na przedsiębiorstwie świadczącym usługi komunikacyjne.

Samorządowcy z Bytowa zapewniają, że służby porządkowe pracują pełną parą. - Właściciel obiektu nie musi też poczuwać się do obowiązku odśnieżania, jeśli na chodniku sąsiadującym z posesją dopuszczony jest płatny postój pojazdów. Zrobi to gmina - stwierdza Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

O odśnieżaniu powinni pamiętać także... kierowcy. Funkcjonariusze mogą wystawić mandat temu kierowcy, który porusza się po drogach publicznych z grubą warstwą śniegu na dachu samochodu. Odśnieżenie jedynie przedniej szyby i bocznych to według policjantów zdecydowanie za mało.

- Kierowca, który nie odśnieży prawidłowo swojego samochodu, zagraża bezpieczeństwu - tłumaczy Jarosław Juchniewicz z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - Przy większych prędkościach kierowca jadący za nami ma ograniczoną widoczność, dlatego każdy taki przypadek będzie karany nawet 500-złotowym mandatem karnym - podkreśla Juchniewicz.

Prawo o ruchu drogowym zabrania używania pojazdu także wtedy kiedy zaśnieżone są światła, szyby i tablice rejestracyjne. Tyle tylko że podczas śnieżnych dni to widok powszechny na drogach, co potwierdzają sami policjanci.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki