Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za 50 zł do Warszawy nie polecimy. Rozmowa z nowym prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego

rozm. Agata Cymanowska
Piotr Ołowski
Piotr Ołowski Grzegorz Mehring/Archiwum DB
Z nowo mianowanym prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotrem Ołowskim rozmawia Agata Cymanowska

Minister Nowak, jako nowemu szefowi Urzędu Lotnictwa Cywilnego, przekazał Panu projekt wystąpienia pokontrolnego i zobligował do natychmiastowego wdrożenia programu naprawczego w urzędzie. Uchybień jest sporo, zwłaszcza tych dotyczących całego procesu wydawania koncesji. Od czego Pan zacznie?
Mamy zadania do wykonania, program wyznaczony do realizacji i będziemy go konsekwentnie realizować. Trzeba też przygotować rozporządzenia wykonawcze do nowelizacji ustawy o prawie lotniczym z 30 czerwca 2011 roku, zaczynamy tworzyć Krajowy Projekt Bezpieczeństwa w Lotnictwie Cywilnym...

Będzie Pan też sprzątać po aferze związanej z OLT Express...
Jeszcze nie zdążyłem się zapoznać ze szczegółami raportu.
Będziemy naprawiać wszelkie nieprawidłowości. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będą kolejne zmiany personalne.

Jakby nie było, linie OLT Express - na krótką chwilę - dały nam nadzieję, że w Polsce można latać tanio i szybko. Czy jest jeszcze szansa na tanie latanie po kraju?
Nikomu nie mogę obiecać, że polecimy z Gdańska do Warszawy za 50 zł. Oczywiście, będą zdarzały się promocje, ale za takie pieniądze nie da się latać. Rynek lotniczy jest bardzo trudnym rynkiem. To nie tylko pasażer i przewoźnik, ale cały skomplikowany i kosztowny system - porty lotnicze, dostawy paliwa... Mimo że wzrosty w przewozach cargo i pasażerskich sięgają kilkudziesięciu procent w ciągu kolejnych lat, to coraz częściej słyszymy o kolejnych aferach, upadających liniach w Europie i na świecie, np. niemiecka Lufthansa, może jeszcze nie upadła, ale nie ma zysków.

Będzie Pan dalej pilotować boeingi?
Niestety, prawo europejskie nie pozwala mi jako prezesowi Urzędu Lotnictwa Cywilnego kontynuować pracy w Polskich Liniach Lotniczych. Nie mógłbym przecież certyfikować sprzętu linii, w których pracuję. Dlatego zwolniłem się z LOT. Wiem, że przede mną wielkie wyzwanie. Koledzy mówią mi: "Zrób w końcu porządek", bo nie może być np. tak, że pilot kupuje szybowiec i musi jechać np. do Niemiec, żeby go zarejestrować, bo w kraju nie może. Znam świat polskiego lotnictwa bardzo dobrze i z całą pewnością wymaga ono zreformowania. Potrzeba odpowiedzialności za działania, za cały rynek pasażerski, ale i za chłopców, którzy latają na szybowcach...

Był Pan wojewodą pomorskim PiS, potem posłem PO...
Dalej jestem członkiem PO.

Rozmawiała Agata Cymanowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za 50 zł do Warszawy nie polecimy. Rozmowa z nowym prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki