Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z zawodu jestem piekarzem

DM
Rozmowa z Marcinem Góreckim, listonoszem z Urzędu Pocztowego Człuchów 1.

Jak długo jest Pan listonoszem?
Pracuję już przeszło siedemnaście lat.

Jak doszło do tego, że pracuje Pan właśnie w tym zawodzie?
Gdy wychodziłem z wojska trafiłem na ogłoszenie, że w Człuchowie poszukiwany jest listonosz do pracy. Przed służbą wojskową dwa lub trzy miesiące pracowałem także jako listonosz, więc zgłosiłem się. Z zawodu jestem piekarzem, ale niestety pracy w moim zawodzie w tym czasie nie było.

Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Kontakt z ludźmi. Listonosze pełnią także służbę w społeczeństwie, tak jak np. strażacy – pomagamy obywatelom.

A czy jest coś, czego Pan nie lubi?
Nie lubię pracować w złych warunkach pogodowych.

Jakie cechy powinien mieć dobry listonosz?
Przede wszystkim kondycja fizyczna oraz otwartość na kontakty z klientami.

Przytrafiła się Panu w pracy jakaś niebezpieczna przygoda?
Bywają różne sytuacje – nieraz spotyka się grupkę młodych ludzi, na klatkach schodowych czy przy sklepach. Na niektórych naprawdę trzeba uważać.

A może zapadła Panu w pamięć jakaś zabawna historia?
Kiedyś miałem do doręczenia przesyłkę dla właściciela pewnej posesji. Chciał on przytrzymać swojego pieska, żeby mu nie uciekł albo przypadkiem mnie nie ugryzł. Skończyło się tak, że niestety piesek ugryzł właściciela.

Co lubi Pan robić w czasie wolnym?
Mam ogródek działkowy, lubię także motoryzację oraz słuchać muzyki.

Zagłosuj na Marcina Góreckiego z UP Człuchów 1 - wyślij sms o treści LP.1 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)

Partnerem plebiscytu POCZTOWIEC POMORZA 2015 jest

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki