Z Raduni na wysokości Babiego Dołu wyłowiono martwego psa. O pomoc poprosiła firma zajmująca się utylizacją padłych zwierząt.
W środę strażaków zadysponowano do wyłowienia padliny z Raduni.
- Na miejscu znajdowała się pracownica zakładu utylizacyjnego - informuje dyżurny strażak. - Martwy pies pływał około 3 m od brzegu. Strażacy bosakiem ściągnęli go na brzeg Więcej na kartuzy.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!