Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z polityki do biznesu. Andrzeja Jaworskiego podróż w jedną stronę

Łukasz Kłos
W ostatnich wyborach parlamentarnych Andrzej Jaworski zdobył jeden z najlepszych wyników. Zagłosowało na niego 25 tys. osób
W ostatnich wyborach parlamentarnych Andrzej Jaworski zdobył jeden z najlepszych wyników. Zagłosowało na niego 25 tys. osób Tomasz Bołt
- Himalaje hipokryzji - oburzają się na skok z Sejmu do zarządu PZU politycy opozycji. - To nic nadzwyczajnego - odparowują politycy PiS.

W środę minister skarbu Dawid Jackiewicz grzmiał z mównicy sejmowej w stronę posłów PO i PSL. Politykom minionej władzy zarzucał pazerność, piętnował forsowanie partyjnie nominowanych w spółkach Skarbu Państwa, a prezesom (już byłym) państwowych gigantów wyrzucał milionowe zarobki i omijanie ustawy kominowej.

W piątek zdominowana przez przedstawicielstwo ministra Rada Nadzorcza PZU dokonuje wymiany na stanowisku jednego z wiceprezesów. Tuż przed zamknięciem giełdy ogłasza rezygnację Roberta Pietryszyna (co zrozumiałe w związku z jego przesiadką na fotel prezesa Lotosu).

Czytaj więcej na ten temat: Robert Pietryszyn nowym prezesem Grupy Lotos

Po godzinie 19, gdy giełda już dawno śpi, państwowy koncern wypuszcza kolejny komunikat. W tekście przedstawia następcę Pietryszyna. Okazuje się nim Andrzej Jaworski, poseł PiS z Gdańska, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych.

Czytaj więcej na ten temat: Andrzej Jaworski został wiceprezesem PZU

- To Himalaje hipokryzji! Zwykła bezczelność - twierdzą politycy opozycji.

- Niech lepiej spojrzą w lustro - ripostują działacze PiS. - Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło.

***

Andrzej Jaworski z polityką związany jest od dwóch dekad. Początkowo działał w ZChN. W 1998 roku objął mandat radnego Gdańska, startując w wyborach z listy AWS. Kilka lat później wszedł do pomorskiego Sejmiku, skąd w 2009 roku przesiadł się do ław sejmowych. Objął mandat po Tadeuszu Cymańskim, którego to wyborcy wysłali do Parlamentu Europejskiego. Teraz, w związku z wiceprezesowską nominacją, Jaworski mandat musiał złożyć. Prawo zabrania łączenia posłowania z zarządzaniem spółką Skarbu Państwa.

Jednak pierwszą ważną posadę w państwowej spółce Jaworski otrzymał na długo, zanim zasiadł w Sejmie. W maju 2006 roku został przewodniczącym Rady Nadzorczej Energi, a krótko po tym otrzymał nominację na prezesa Stoczni Gdańsk. Swego czasu zasiadał też w Radzie Nadzorczej PKP Intercity oraz w radzie programowej TVP3.

Równolegle piął się w partyjnej strukturze. W 2010 roku został pełnomocnikiem PiS w okręgu gdańskim. Wewnątrzpartyjni konkurenci do dziś często wypominają mu, że swoją popularność potrafił budować cudzym kosztem. W lipcu 2015 roku został usunięty ze stanowiska pełnomocnika okręgowego. Powierzono je Śniadkowi, który miał doprowadzić do scalenia struktur gdańskiej i gdyńsko-słupskiej w jedną, pomorską. W efekcie Śniadek rozpoczął bezpardonowy proces odsuwania ludzi Jaworskiego od partyjnych funkcji. Jaworski zaś niejednokrotnie się odgryzał, otwarcie kontestując decyzje Śniadka, czasem nawet na forum publicznym.

To właśnie rozgrywki wewnątrz PiS miały spowodować „opóźnienie” w nominacji dla Jaworskiego.

Czytaj więcej na temat Andrzeja Jaworskiego

Tuż po wyborach jego nazwisko wymieniano w kontekście zmiany kierownictwa w Enerdze, trwało to jednak krótko. Później przyszedł czas objęcia przez niego funkcji w sejmowej Komisji Finansów Publicznych, a temat nominacji do państwowej spółki wrócił dopiero pod koniec pierwszego kwartału bieżącego roku. Jaworski był wówczas wymieniany jako poważny kandydat na prezesa Lotosu. Sam Jaworski zaprzeczał, milczało również Ministerstwo Skarbu Państwa. Te spekulacje przerwało wskazanie Roberta Pietryszyna jako p.o. prezesa po odwołaniu Pawła Olechnowicza.

***

Jeszcze w połowie minionego tygodnia Jaworski, kiedy otwierał nowe biuro poselskie w Gdańsku, przekonywał, że „nigdzie się nie wybiera” i będzie się poświęcał pracy poselskiej. W niedzielę na swojej stronie internetowej wywiesił oświadczenie: - Przede mną nowe wyzwania, które wynikają z misji i chęci dalszej naprawy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Wszystkie zadania, które zostały przede mną postawione, będę wykonywał najlepiej, jak potrafię, w oparciu o takie wartości jak uczciwość, sprawiedliwość, solidność, przyzwoitość i dbałość o losy pokoleń Polaków.

Słów pochwały nie szczędziła mu też Beata Kempa. Szefowa kancelarii premiera przekonywała w wywiadzie telewizyjnym, że na tej nominacji PZU „tylko zyska”.

- To kolejny etap zawłaszczania dużych firm przez działaczy PiS. Wraca TKM, wraca wprowadzanie polityków na miejsca, które powinny być zarezerwowane dla menedżmentu o wysokich kwalifikacjach - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO.

- Ta nominacja to jakiś żart w kontekście deklaracji ministra skarbu padających w trakcie środowej pseudodebaty - dodaje Sławomir Neumann, szef klubu PO w Sejmie, a także przewodniczący pomorskich struktur tej partii. - To już nie jest pycha i arogancja, to jest zwykła bezczelność! Kolejna po wciśnięciu Jasińskiego i Mastalerka do Orlenu, po nominacji i szybkim odwołaniu młodego Kamińskiego do koncernu zbrojeniowego. Niech PiS ma chociaż odwagę przyznać, że w tym wszystkim chodzi im o zawłaszczenie państwa.

- Tym z Platformy, którzy mają krótką pamięć, przypomnę tylko, jak to minister skarbu Aleksander Grad wprost z ław poselskich wskoczył na fotel prezesa spółki PGE odpowiedzialnej za elektrownię jądrową - komentuje Grzegorz Strzelczyk, szef gdańskiego PiS.

***

Jednak chętnych do obrony Jaworskiego w szeregach PiS nie ma znowu tak dużo. - Powiedzmy, że jego nominacja rozwiązała kilka lokalnych problemów w partii - twierdzi jeden z naszych rozmówców z PiS. Inny mówi bez ogródek: - Andrzej dostał cukiereczek w postaci słodkiej posady. A my święty spokój. Praca w PZU z pewnością jest bardzo absorbująca - ironizuje.

W praktyce biznesowa posada wyłączy na dłuższy czas Jaworskiego z politycznego obiegu. Teoretycznie polityk będzie miał jeszcze szansę wystartować w następnych wyborach parlamentarnych. - Nie sądzę, by to zrobił. Wycieczki z polityki do biznesu zwykle są w jedną stronę - przekonują działacze partyjni.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki