Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Z pijanym nie tańczę, z pijanym nie jadę". Komentarz Artura Kiełbasińskiego, redaktora naczelnego "Dziennika Bałtyckiego"

Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
123rf
Możemy wymyślać nowe przepisy, możemy zaostrzać kary. Ale najważniejsze w walce z pijakami za kierownicą nie są zmiany prawne i sposób karania. Najważniejsze są zmiany mentalne. U nas wszystkich.

Z winy pijanych kierowców w 2020 r. zginęło 216 osób, a niemal 1,9 tys. zostało rannych. Każdy ranny to osobna historia walki o powrót do zdrowia, pracy, normalnego funkcjonowania. W wielu przypadkach - walka skończona tylko częściowym sukcesem.

Dla wielu wypadek oznacza zmianę na całe życie, brutalne ograniczenie możliwości i perspektyw życiowych. Po tragicznym wypadku, w którym pijany kierowca zabił rodziców trójki dzieci, pojawia się wysyp pomysłów na nowe narzędzia walki z pijanymi kierowcami. Zaostrzenie kar, konfiskata samochodu, wypłata dożywotniej renty lub alimentów dla dzieci ofiar wypadków. Co najważniejsze - w zgłaszanych pomysłach widać wyraźnie, że nie tylko wysokość kar ma znaczenie, ale znacznie więcej uwagi poświęcone jest odpowiedzialności materialnej sprawców wypadków i próbom naprawienia sytuacji poszkodowanych. To ważny i dobry kierunek.

Stop pijanym kierowcom

Ale wprowadzenie takich zmian w prawie nie wystarczy. Bo my wszyscy jako społeczeństwo mamy do odrobienia jeszcze jedną lekcję - lekcję odpowiedzialności. Każdy sprawca przestępstwa zakłada, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności. Dlatego ewentualne kary nie zawsze są wystarczającym „straszakiem” zapobiegającym przestępstwu.

Każdy z nas powinien zdobyć się na odwagę i reagować, gdy widzi, jak osoba pijąca chwilę wcześniej alkohol wsiada za kierownicę.

Stan pijanego kierowcy - otumanienie alkoholem, a przynajmniej ograniczenie możliwości logicznego myślenia - nie pomaga w racjonalnej ocenie sytuacji. Dlatego potrzebne jest jeszcze coś, coś znacznie ważniejszego niż zmiana przepisów. Musi skończyć się przyzwolenie (a przynajmniej obojętność) części społeczeństwa w stosunku do pijaków wsiadających za kierownicę. W ramach walki z alkoholizmem w czasach PRL na ścianach klubów, restauracji, dyskotek pojawiały się tabliczki „edukacyjne” z napisem „Z pijanym nie tańczę”. Dziś ten slogan i widok prostych w formie tabliczek może budzić uśmiech albo być źródłem żartów.

Jednak dziś powinniśmy sięgnąć do tego hasła w wersji zmodyfikowanej. „Z pijanym nie jadę”, a może „Nie pozwolę jechać pijanemu”. Nie zamierzam zrzucać odpowiedzialności za wyczyny pijanych kierowców na ich przyjaciół, rodziny, partnerów czy dorosłe dzieci. Ale każdy z nas powinien zdobyć się na odwagę i reagować, gdy widzi, jak osoba pijąca chwilę wcześniej alkohol wsiada za kierownicę.

„Wujku, nie możesz jechać” - czy każdy z nas potrafi się zdobyć na takie postawienie sprawy? „Stary, bierz taksówkę, nie pchaj się za kółko” - czy każdy z nas zwróci się tak do swojego przyjaciela? „Nigdzie nie jedziesz, zabrałem ci kluczyki, przenocuj u mnie” - czy często sięgacie po takie argumenty w rozmowie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi po długim wieczornym spotkaniu?

Niezależnie od tego, jak będzie zmieniać się prawo, my wszyscy musimy wysyłać jasny sygnał - „z pijanym nie jadę”.
Nie tylko w dosłownym znaczeniu odmowy wsiadania do samochodu z pijanym kierowcą, ale też tolerowania takich zachowań w swoim otoczeniu. Politycy niech zmieniają prawo. My wpływajmy.

Trwa głosowanie...

Czy pijani kierowcy powinni mieć zabierane dożywotnio prawo jazdy?

[video]16316 [/video]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki