Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pasją i honorem wojsko przechodzi na zawodowstwo

Marcin Pszczółkowski
Trwa intensywna promocja polskiego wojska w związku z zapowiedziami rządu o rychłym uzawodowieniu armii. Mundurowi już szukają chętnych do pracy w armii.

Spoty reklamowe, billboardy, informacje prasowe zachęcają młodych ludzi do związania się z polskim wojskiem. Przekaz jest jasny: "Profesjonalna armia - o jej sile decydują wyjątkowi ludzie. Każdego dnia lepsi i bardziej doświadczeni. Zawsze potrzebni. Honor, wyzwanie, braterstwo. Rób to, co kochasz. Żyj z pasją. Zawód żołnierz. Dołącz do najlepszych".

Kto może zostać polskim żołnierzem zawodowym? Praktyczne każdy, kto posiada polskie obywatelstwo, ma skończone 18 lat, kwalifikacje i umiejętności (różne, w zależności od rodzaju służby), nieposzlakowaną opinię, nienaganne zdrowie fizyczne i psychiczne.

- Po ukończeniu szkoły gimnazjalnej można zostać szeregowym zawodowym. Osoby z maturą mogą zdawać do szkoły podoficerskiej lub oficerskiej. Oficerem może zostać ten, kto posiada wykształcenie wyższe - mówi mjr Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. - Obecnie posiadamy 270 szeregowych zawodowych i 800 żołnierzy nadterminowych. Poszukujemy jednak 5 tysięcy osób do służby zawodowej.

Wojsko kusi chętnych zarobkami, które będą rosły jeszcze w 2009 i 2010 r. - Obecnie szeregowy zawodowy zarabia 1800 zł brutto - potwierdza rzecznik.

- Żołnierz nadterminowej służby otrzymuje 2200 zł brutto plus trzynastą pensję oraz dodatek mundurowy i całodzienne wyżywienie. Mamy informacje, że już wkrótce będziemy mogli zaoferować jeszcze mieszkania bądź miejsca w hotelach. Zbigniew Tuszyński dodaje, że wojsko czeka na sprawnych fizycznie mężczyzn i kobiety. Armia ma nawet ofertę dla tych, którzy nie ukończyli swojej edukacji. - Takie osoby będą mogły dalej kształcić się w wojsku - mówi.

Czy oferta armii może skusić młodych ludzi po studiach? Niekoniecznie. - Oferowane zarobki nie są zbyt atrakcyjne - uważa Michał Maliszewski, student z Elbląga. - Raczej będę szukał pracy zgodnej z moim kierunkiem studiów. Ewentualnie atrakcyjna jest oferta dodatku mieszkaniowego lub mieszkania służbowego. Myślę jednak, że do armii zawodowej będą szły osoby, które właśnie z wojskiem chcą związać swoją przyszłość, niezależnie od oferowanych zarobków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki