Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z dziejów religijnego kultu na ziemi kościerskiej

Maciej Wajer
Mały Klincz to miejscowość, na terenie której nie ma żadnej świątyni, jednak nie brakuje tutaj miejsc związanych z religijnym kultem.

Pierwsze wzmianki na temat tej wsi pochodzą z końca XIII wieku. W szesnastym stulecie wieś należała do Jerzego Arciszewskiego. Z kolei w okresie zaborów, ziemia ta należała do właścicieli niemieckich. Po odzyskaniu niepodległości, w połowie lat 20. XX wieku w miejscowości tej mieszkało około 150 osób, które były wyznania rzymsko-katolickiego.

Pierwsze kapliczki możemy spotkać na drodze prowadzącej do Puca. Są one poświęcone Matce Bożej. Pierwsza z nich została zbudowana przez Władysława Kurszewskiego. Jak opisuje historię tej kapliczki, ks dr Leszek Jażdżewski, powstała ona jako wyraz podziękowania Władysława Kurszewskiego za ocalenie gospodarstwa, w które uderzył piorun. Wymieniony wyżej mieszkaniec nosił się z zamiarem wybudowania takiego obiektu już po wojnie. Warto podkreślić, że właśnie w tym miejscu ludność spotykała się podczas nabożeństw majowych.

Kolejna kapliczka zlokalizowana jest na prywatnej posesji Ryszarda i Janiny Kurszewskich.
Prace nad kapliczką trwały kilka lat. W twardym kamieniu wykuto bowiem grotę, w której umieszczono figurkę Matki Bożej Fatimskiej.

Kierując się na Puc, możemy spotkać stary krzyż, który został postawiony krótko po zakończeniu II wojny światowej. W tym miejscu przez wiele lat był odmawiany różaniec, a także nabożeństwa majowe. Kolejny tego rodzaju obiekt zauważymy jadąc w kierunku Kościerzyny w pobliżu skrzyżowania na Wętfie. Krzyż został postawiony w 1948 roku. Był to wyraz wdzięczności za uratowanie z wojny całej rodziny Milanowskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki