Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Yacht Club Sopot wystartuje w regatach Sydney - HobArt. Zbigniew Gutkowski na czele załogi

Brunon Kowalke
Na zdjęciu: Zbigniew Gutkowski
Na zdjęciu: Zbigniew Gutkowski Tomasz Bołt
Znakomity gdański żeglarz Zbigniew Gutkowski stanie za sterem polskiego jachtu w prestiżowych i niebezpiecznych regatach Sydney - Hobart.

Tradycyjnie, 26 grudnia, czyli drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia w Sydney w Australii nastąpi start do regat Sydney-Hobart. Ich trasa wiedzie z Sydney w stanie Nowa Południowa Walia do Hobart na Tasmanii i liczy 630 mil morskich.

Wśród 89 zgłoszonych do tej pory jachtów znalazł się 70 stopowy oceaniczny jacht regatowy „Kosatka Monster Project”, na którego pokładzie wystartuje załoga Yacht Clubu Sopot. To sprawdzona przez polską ekipę jednostka, na której startowała podczas regat Fastnet Race w 2017 roku. Sopocki klub, biorąc udział w australijskiej imprezie, zapisze się w historii polskiego żeglarstwa, ponieważ jako pierwszy z naszego kraju będzie miał na koncie start w dwóch najważniejszych regatach morskich na świecie. Obie imprezy należą do tak zwanego „żeglarskiego wielkiego szlema” i zaliczane są do najtrudniejszych i najważniejszych wyścigów morskich świata. W połączeniu ze słynnymi warunkami atmosferycznymi, panującymi na styku oceanów Indyjskiego i Spokojnego, niejednokrotnie z ekstremalnie silnym wiatrem, dorobiły się miana regat legendarnych. W związku z tym będzie to dla polskiej załogi także ogromne wyzwanie. Do tej pory tylko dwukrotnie dopłynęły do mety wszystkie startujące jednostki. Miało to miejsce w roku 1952 oraz 1973.- Nie mamy konkretnych założeń jeśli chodzi o wynik sportowy. Jednak świadomość tego, że mamy do dyspozycji szybką łódkę, sprawia że chcemy znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji końcowej w czasie rzeczywistym. W stawce znajduje się około 20-25 jachtów, które będą walczyły o pierwszą dziesiątkę. My znajdujemy się w tym gronie i zrobimy wszystko, aby osiągnąć ten cel, chociaż będzie to bardzo trudne - powiedział Filip Wójcikiewicz, komandor Yacht Club Sopot.

Będzie to najprawdopodobniej najmocniej obsadzony wyścig w historii Sydney Hobart.

Załoga Yacht Clubu Sopot jest piątą polską ekipą w historii, która wzięła udział w regatach Sydney-Hobart. W 2001 roku była to „Łódka Bols”, gdzie trzynastu zawodników z 25-osobowej załogi było Polakami i pokonanie trasy zajęło im 4 dni i 7 godzin. Z kolei w 2014 roku wystartowały dwie polskie jednostki - „Katharsis II” Mariusza Kopra, który żeglował 3 dni, 8 godzin i 5 minut oraz „Selma Expeditions” Piotra Kuźniara, który pokonał trasę w 3 dni, 22 godziny i 34 minuty. Natomiast w ubiegłym roku Ocean Challenge Yacht Club Przemysława Tarnackiego płynął na jachcie „Weddell” i pokonał trasę w czasie 2 dni, 23 godzin, 54 minut i 1 sekundy.

Głównym trofeum australijskiego klasyku jest Tattersall’s Cup. Otrzymuje je najlepsza załoga w klasyfikacji uwzględniającej przelicznik IRC handicap, czyli korekcie czasu uzyskanego przez każdy jacht w oparciu o maksymalną teoretyczną prędkość, jaką dana jednostka może rozwinąć, co zależy od jej długości, ożaglowania, masy i innych cech.

"Polskie pływanie jest jeszcze w XX wieku". Były zawodnik o problemach z wychowaniem następców Szukały, Jędrzejczak i Korzeniowskiego

Press Focus / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki