Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XIX Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA 2015 w Gdańsku [ZDJĘCIA, RECENZJA]

Ewa Walas
FETA 2015 w Gdańsku. Sobotnie spektakle
FETA 2015 w Gdańsku. Sobotnie spektakle Karolina Misztal
W niedzielę kończy się XIX Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA. Co zapamiętamy z tegorocznej edycji?

PRZYŚLIJ ZDJĘCIA Z FETY I WYGRAJ APARAT!

O tym że deszczowa pogoda może stanowić atut przekonali się odbiorcy spektaklu Sonnambulo Theater Titanic, otwierającego FETĘ. W piątek około godziny 22 widzowie rozsiedli się wokół tajemniczo wyglądającego, przerażającego płodu przemieszczającego się w kuli. Za chwilę jednak mieli się przekonać, że to tylko niewielka część tego widowiska. Momentalnie rozświetliły się bowiem inne miejsca Parku Hewelianum, odsłaniając mroczne wizje rodem z koszmarów sennych.

Na oświetlonych pochodniami ścieżkach, można było minąć hybrydy ludzi i owiec, rzeźnika trzymającego postrzępiony kawałek ciała lub przerażającą baletnicę bez oczu. Poruszając się między poszczególnymi „scenami”, można było też spotkać zamkniętego w alkoholowej wizji mężczyznę, którego otaczało potłuczone szkło i irracjonalnych rozmiarów suknia ślubna, zrozpaczoną kobietę rozkopującą pełen ludzkich szczątków cmentarz czy postać pływającą na bajkowym morzu z kolorowej piany.

Wizji stworzonej przez Theater Titanic nie przeszkadzał deszcz czy chłód. Pogoda wydawała się być idealnym tłem dla wykreowanego przez nich sennego świata.

Zobacz ZDJĘCIA ze spektaklu "Sonnambulo" niemieckiego Theater Titanic

Jedną z najciekawszych propozycji dla dzieci był spektakl „Fintikluszki – folkowe okruszki” Teatru Małe Mi. Dzięki wspaniałej prowadzącej – Sławie Tarkowskiej, młodzi widzowie nie nudzili się ani przez chwilę. Chętnie odpowiadali na pytania o wielkoludach i śmiali się, gdy te zamiast nasion, sadziły kamienie i czekały na plony. W Fintikluszkach wykorzystano tradycyjne lalki, drewniane instrumenty i pluszowe kostiumy, co sprawiało, że spektakl był wyjątkowo barwny, a dzieci na długo zapamiętają ludowe przypowiastki.

Nieco rozczulający, poetycki obraz Sómente przybliżył nam teatr Só z Portugalii. Spektakl opowiadał historię starszego pana, siedzącego samotnie na ławce w parku. Mężczyzna zajmował się czytaniem gazety i karmieniem ptaków. Staruszek rozpaczliwie próbował nawiązać kontakt z wybranymi przez siebie osobami z publiczności, ale nie udało mu się to. Na swojej ławce zostawił miejsce dla innych, być może młodszych od siebie ludzi i odszedł bez słowa.

Ciekawą koncepcję przedstawił czeski teatr Divaldo Continuo w „By the Wall”. Spektakl był mieszkanką różnych form teatralnych. Można było w nim odnaleźć elementy tańca czy akrobatyki. Aktorzy wykorzystali też ogromną tablicę. Jeden z artystów tworzył na niej skomplikowane rozwinięcie równiania x+y=, dochodząc w końcu do wniosku, iż jest to po prostu x+y. Trzy kobiety z kolei prześcigały się w walce o względy jednego z mężczyzn... W pewnym momencie jednak pomysły po prostu się skończyły, a tworzone kredą wizje przestały bawić i ciekawić.

Warto było wybrać się na „Enfila S.A.” teatru Cia. Estampades. Scenerią spektaklu było pomieszanie linek, nici, szpuli i metalowych stelaży, co sprawiało wrażenie szalonego zakładu tkackiego. Dwie ciężko pracujące kobiety, przybliżyły swoją pracę w dość niekonwencjonalny sposób. Swoją historię opowiedziały wykorzystując piękno i trud akrobatyki, wykonując wiele efektownych ewolucji.

Bardzo mocną propozycją okazał się „Cykl” polskiego teatru Usta Usta Republika. Opowiadał o nocnych lękach, o tym, co dzieje się w naszych głowach gdy śnimy. O niespełnionych marzeniach, pragnieniu bycia sławnym, odważnym czy wolnym. O tym, że gdy wstajemy rano, bierzemy prysznic, ubieramy się i robimy makijaż „stajemy się tym, kim nie jesteśmy”. Wielki plus za ciekawą formę sześciu wielkich ekranów, na których pokazywano wizualizacje. Pozwoliło to wszystkim w pełni zobaczyć i docenić spektakl.

Tegoroczna FETA obfitowała w ciekawe propozycje. Parkowa przestrzeń w centrum Gdańska zamieniła się na chwilę w zupełnie odrealniony świat teatru, pełen zapierających dech w piersiach kostiumów i scenografii, oświetlony różnymi kolorami dymu czy sztucznego śniegu. Nie dziwi więc zwiększająca się z roku na rok frekwencja i ogromnie cieszy fakt, iż wielkie święto teatru plenerowego odbywa się właśnie w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki