Eksperci odkryli, że podczas zabawy z psem nasz organizm produkuje więcej oksytocyny, a wydzielanie kortyzolu, zwanego hormonem stresu, obniża się
– podkreśliła Małgorzata Głowacka lekarka weterynarii, kierownik naukowy ds. żywienia zwierząt ekspertka Mars Polska.
Moc oddziaływania bezinteresownego dobra, jakim zwierzęta obdarowują dzieci obserwowaliśmy także w lokalnej szkole specjalnej i przedszkolu integracyjnych, niedaleko kompleksu fabrycznego Marsa w Sochaczewie, gdzie od lat prowadziliśmy zajęcia z udziałem psów. Dlatego bardzo nas cieszy, że także coraz więcej szpitali otwiera się na program dogoterapii, który rozwijamy z Fundacją „Dr Clown”.
Od 2017 roku Fundacja “Dr Clown” i firma Mars Polska organizuje spotkania, podczas których chorzy mają możliwość kontaktu z wyszkolonymi psami. Do tej pory na Pomorzu w zajęciach dogoterapii wzięli udział między innymi podopieczni i pacjenci Przedszkola Specjalnego dla Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Gdańsku, Kliniki Hematologii i Onkologii przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku oraz Szpitala dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Starogardzie Gdańskim. Tym samym z formy wsparcia na Pomorzu mogło skorzystać w 2019 roku niespełna 500 chorych. Podobne zajęcia odbywają regularnie w w Szpitalu im. Kopernika w Gdańsku.
Choroba i wynikająca z niej hospitalizacja to trudne przeżycie dla każdego człowieka, szczególnie dla małych pacjentów, którzy nie do końca rozumieją sytuację, w której się znaleźli. Ciężej pojąć im, dlaczego nie mogą być w domu z bliskimi
– powiedziała Katarzyna Brożek ze Szpitali Copernicus w Gdańsku.
Dzięki spotkaniom z wolontariuszami Fundacji „Dr Clown” i wyszkolonymi psami uśmiech powraca na twarze dzieci, a ich motywacja do ćwiczeń i udziału w zajęciach terapeutycznych wzrasta, co ma pozytywny wpływ na poprawę stanu zdrowia.
Mali pacjenci są zachwyceni, ponieważ chociaż na chwilę mogą w ten sposób oderwać myśli od trudów leczenia. Wyszkolone czworonogi bez problemu dają się przytulać i aktywnie biorą udział w różnego rodzaju zabawach.
Niesamowite jest patrzeć, jak pod wpływem kontaktu z psem dzieci otwierają się i relaksują. Już nie raz zdarzały się wzruszające chwile. Podczas zajęć dzieci przytulają się do psa, głaszczą go, mówiąc „jak dobrze, że jesteś”, zdarza się, że wręcz nie chcą opuszczać szpitala, w oczekiwaniu na kolejne spotkanie z czworonogiem
– mówi Agata Bednarek, prezes Fundacji „Dr Clown”.
Warto wspomnieć, że psy nie są jedynymi zwierzętami biorącymi udział w zajęciach rehabilitacyjnych. W tym roku UCK w Gdańsku organizowało pionierskie turnusy rehabilitacyjne dla pacjentów kardiologicznych. Chorzy brali udział w zajęciach z jazdy konnej. W ćwiczeniach chodziło nie tylko o aktywizację fizyczną chorych, ale także o zwalczenie stresu.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?