Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa w galerii Warzywniak. Zmysłowy świat Marii Szachnowskiej

Grażyna Antoniewicz
Prace Marii Szachnowskiej  nie mają tytułów, pozostawiając pole dla wyobraźni widza
Prace Marii Szachnowskiej nie mają tytułów, pozostawiając pole dla wyobraźni widza art.promocyjne
Jak wygląda tajemniczy świat kobiet Marii Szachnowskiej - studentki V roku Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku - można zobaczyć na debiutanckiej wystawie w oliwskiej galerii Warzywniak.

- Cały czas jestem wierna malarstwu barokowemu - mówi Maria Szachnowska. - Inspirują mnie twórcy związani z realizmem i hiperrealizmem, ale też artyści biegunowo odmienni, tacy jak Kiki Smith, która się zajmuje tematyką kobiecą połączoną z tajnymi rytuałami, gusłami i czarownicami. Jej twórczość, trzeba dodać, nie jest realistyczna, nie jest to też malarstwo, lecz rzeźba i instalacje. Drugi biegun moich inspiracji stanowi film, a ulubionym reżyserem jest Lars von Trier.
Na wystawie w Warzywniaku zobaczymy m.in. obraz, który powstał na pierwszym roku studiów. Inspirację stanowił film "Antychryst" Larsa von Triera.
- To nieczęsta praktyka, żeby student piątego roku wystawiał prace z pierwszego roku. Choć nie byłam tak sprawna technicznie, jak jestem teraz, to na tamten moment obraz był całkiem dojrzały - opowiada Maria Szachnowska.

Na jej obrazach króluje magiczny realizm. Motywy czasem mogą budzić uczucie przerażenia. W swoich poszukiwaniach Maria Szachnowska zajmuje się rolą kobiety w społeczeństwie. Mówi: w kobiecie przestaje się dostrzegać człowieka i sprowadza się ją do roli manekina.

Ciemne moce

Zaskakuje zmysłowość obrazów Szachnowskiej. Niekiedy artystka wprowadza elementy sugerujące magiczny związek kobiety z naturą, z ciemnymi mocami przyrody, tajemnymi rytuałami, przedstawiającymi kobiecość jako siedlisko zła. Ale na wystawie zobaczymy też kobietę samotną i zagubioną w pustych lub za ciasnych kadrach.

- Malując, nieustannie próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie, co dla mnie znaczy być kobietą i jak to zdefiniować za pomocą obrazu. Wiem na pewno, że bycie kobietą to wiele skrajnych emocji, od namiętności po cierpienie i upokorzeni - mówi.
Maria Szachnowska maluje z ogromną wirtuozerią, zaskakującą jak na tak młodą osobę. To malarstwo realistyczne, ale i symboliczne, różnorodne, pokazujące skalę jej możliwości. Maria Szachnowska, rocznik 1990, dyplom robi w pracowni prof. Macieja Świeszewskiego.

Czy po ukończeniu studiów zajmie się portretowaniem, aktami, instalacją, grafiką? Zobaczymy, czym nas zaskoczy. Na razie jej obrazy można oglądać codziennie od godz. 10 do 19 w Galerii Warzywniak, Oliwa, ul. Opata Rybińskiego 25.
Wystawa potrwa do 15 stycznia. Wstęp bezpłatny.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki