Wyrok ws. śmierci reżysera widowisk, Jacka Spychały

Sąd Rejonowy w Płońsku uznał Ukraińca Yaroslava T. winnym spowodowania wypadku, w następstwie którego doszło do śmierci Jacka Spychały. Oprócz kary pozbawienia wolności w zawieszeniu sąd zastosował też środek karny w postaci rocznego zakazu prowadzenia pojazdu i grzywnę w wysokości 2400 zł.

Z takim wyrokiem nie zgadzają się Prokuratura Rejonowa w Płońsku oraz żona Jacka Spychały. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku chcą złożyć apelację. Tłumaczą to tym, że sąd nie wziął pod uwagę ucieczki sprawcy wypadku z miejsca zdarzenia.

Do wypadku doszło 16 czerwca 2010 roku pomiędzy Płońskiem i Warszawą. Jacek Spychała jechał motorem do stolicy w celach zawodowych, gdy kierowca ciężarówki, zmieniając pas jezdni, zagrodził mu drogę. Z zeznań świadków i opinii biegłego wynika, że Jacek Spychała nie miał szans na uniknięcie uderzenia w naczepę tira. Ukraiński kierowca po zdarzeniu się nie zatrzymał. Po kilku kilometrach ujęli go świadkowie wypadku.

Jacek Spychała był scenarzystą, reżyserem i producentem wielu widowisk plenerowych. Na Pomorzu i w Polsce był znany m.in. z realizacji Misterium Męki Pańskiej w Gdańsku, Batalii Napoleońskiej w Będominie, Wiktorii Wiedeńskiej w Krakowie i wielu innych.

Był bardzo dobrze znany w Malborku. Przez wiele lat rozwijał m.in. nocne inscenizacje w ramach Oblężenia Malborka. Był też pomysłodawcą imprezy Magic Malbork. Burmistrz Malborka złożył wniosek o nadanie Jackowi Spychale tytułu "Zasłużony dla Miasta Malborka".

CZYTAJ TAKŻE
Malbork-Warszawa. Zginął Jacek Spychała, reżyser i scenarzysta widowisk plenerowych
Jacek Spychała - Królowie życia tak nie umierają