Sławomir Ziembiński, bardziej znany jako "czerwony korsarz" jest winny zarzucanych mu czynów - uznał w czwartek gdański sąd i skazał go na karę ograniczenia wolności: pół roku bezpłatnych prac społecznych, pod kontrolą, w wymiarze 20 godz. miesięcznie.
Sprawa, która od kilku miesięcy toczyła się w gdańskim sądzie dotyczy dwójki turystów z Poznania, którzy w ubiegłym roku, podczas Jarmarku św. Dominika, odwiedzili stolicę Pomorza. Gdy zatrzymali się, by posłuchać gry kataryniarza, zaczepił ich samozwańczy pirat.
Kobieta, jak wskazywał sąd, została silnie przez niego pchnięta. A gdy zwróciła mu uwagę, że tak się nie robi, w jej stronę, ze strony oskarżonego skierowana została seria obelg i wyzwisk. Dodatkowo samozwańczy pirat miał zaciśnięte pięści. Turystka się popłakała. A gdy do akcji wkroczył jej chłopak, miał usłyszeć m.in.: - Zabiję cię! Pilnuj jej, bo ci ją zgwałcę. Wymachiwał przy tym atrapą noszonego przy sobie pistoletu. Na odchodne pirat z impetem przybił dziewczynie pieczątkę na ramieniu, co sąd uznał za naruszenie nietykalności cielesnej.
Mężczyzna nie przyznawał się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj więcej na gdansk.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?