Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprodukowanie izery w Jaworznie będzie kosztowało pięć miliardów złotych. Ile zapłacimy za pierwszy polski samochód elektryczny?

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Fabryka izery powstanie w Jaworznie. Ile zapłacimy za pierwszy polski samochód elektryczny?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Fabryka izery powstanie w Jaworznie. Ile zapłacimy za pierwszy polski samochód elektryczny?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marzena Bugała-Azarko
Budowa fabryki ElektroMobility Poland w Jaworznie i uruchomienie produkcji pierwszego polskiego samochodu elektrycznego pochłonie pięć miliardów złotych. W zamian w województwie śląskim ma powstać piętnaście tysięcy nowych miejsc pracy. A ile zapłacimy za samą izerę? Będzie sprzedawana na raty i w internecie.

Wiemy już, że fabryka ElectroMobility Poland (MEP) powstanie w Jaworznie. Budowa ma rozpocząć się w trzecim kwartale 2021 roku. Produkcja izery, czyli pierwszego polskiego samochodu elektrycznego, powinna ruszyć zgodnie z planem trzy lata później, czyli w roku 2024. Ile to będzie kosztowało?

Pięć miliardów złotych. Oto szacunkowy koszt uruchomienia izery

Jaworzno wybrano spośród trzydziestu lokalizacji, w których mogła powstać fabryka EMP.

- Kluczową rolę odgrywały takie czynniki, jak: dostęp do mediów, infrastruktury drogowej, ukształtowanie i sposób użytkowania terenu oraz kwestie prawne związane z własnością gruntów. Ważna była nie tylko możliwość zbudowania fabryki, ale też odpowiedniego zaplecza logistycznego i stworzenie parku dostawców w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu - wyjaśnia Piotr Zaremba, prezes EMP.

Wszystkie te warunki spełnia Jaworzno. Chodzi m.in. o doskonały dostęp do dróg: DK 78, S1 oraz A4, sieci kolejowej, a także odpowiednio wysoką moc energii elektrycznej i bliskość Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która jest zagłębiem samochodowym polskiego przemysłu i tutaj w założeniu produkowane mają być podzespoły do izery.

- Tu, na terenie KSSE, funkcjonuje znaczna część firm produkujących komponenty do samochodów. Nasi inwestorzy mogą stać się partnerami Izery i pomóc w tworzeniu lokalnego łańcucha dostaw. Jesteśmy motorem branży automotive - uważa dr Janusz Michałek, prezes KSSE.

Nawet w tak komfortowych warunkach budowa fabryki nie jest tania. Chodzi o kwotę sięgającą dwóch miliardów złotych. A co z pozostałymi kosztami uruchomienia projektu? To dodatkowe trzy miliardy złotych. Prosta matematyka pozwala oszacować, że projekt pt. izera to na tym etapie już pięć miliardów złotych, a trzeba być gotowym na kolejne wydatki.

Zobacz koniecznie

Izera na raty i do kupienia przez internet. W jakiej cenie?

Prezydent Jaworzna Paweł Silbert zwraca uwagę na korzyści, które płyną bezpośrednio z uruchomienia produkcji izery właśnie w województwie śląskim. Chodzi o trzy tysiące nowych miejsc pracy w samej fabryce, a także dwanaście tysięcy etatów o podwykonawców. Do kasy miasta będą też płynęły odpowiednio wysokie sumy z tytułu podatków. Czysty zysk.

Ważnym aspektem są jednak ludzie, również ci, którzy przy produkcji izety będą pracować. W końcu ma to być nie tylko pierwszy polski samochód elektryczny, ale też jeden z pierwszych elektryków, na który będzie stać przysłowiowego Kowalskiego, czyli np. pracownika fabryki.

Produkcja izery ma rozpocząć się w 2024 roku. Fabryka powstanie w JaworznieZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Siedziałem w środku izery, w pierwszym polskim samochodzie e...

Ile będzie kosztowała izera? W 2017 roku prezes Piotr Zaremb mówił, że chodzi o kwotę od 50 do 60 tysięcy złotych. Czy to realne? Zweryfikuje czas.

- Samochód elektryczny jest tańszy w eksploatacji, ale droższy przy zakupie. Dlatego chcemy oferować go w systemie finansowania, w którym rata miesięczna obejmie koszt samochodu oraz energii do jego ładowania - wyjaśnia Zaremba.

Nie przeocz

Samochód EMP ma być też tańszy od konkurencji ze względu na formę zakupu. Nie będzie się tego załatwiało poprzez pośredników w salonach, ale przez internet. Bezpośrednio w salonie producenta klient odbierze jedynie przygotowany produkt.

- Zmienił się sposób, w jaki kupujemy samochody. Dziś klient do salonu idzie z już podjętą decyzją po przeanalizowaniu informacji i ofert. Obserwujemy rozwój car-sharingu i uważamy, że to może być bezstresowy sposób na zapoznanie się z marką - dodaje prezes EMP.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki