Prywatny śmigłowiec Robinson typu R-44 około godziny 9.36 wystartował z lądowiska w Borczu. Na pokładzie znajdowały się trzy osoby: pilot oraz dwóch pasażerów. Jednym z nich był Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PIS. Około 9.50 śmigłowiec zderzył się z ziemią w rejonie miejscowości Wygonin. Wszyscy zginęli.
- W świetle dokonanych ustaleń osobą, która spowodowała wypadek był pilot - informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. - Bezpośrednią przyczyną była utrata kontroli nad śmigłowcem z powodu dezorientacji przestrzennej pilota. Tego dnia warunki atmosferyczne były niekorzystne i miały wpływ na lot.
Jak ustalono, powodem katastrofy mogły być także trudne warunki atmosferyczne oraz brak doświadczenia pilota do wykonywania lotów według przyrządów.
Z uwagi na śmierć pilota, postępowanie zostało umorzone. Decyzja ta jest nieprawomocna.
Więcej o sprawie czytaj na gryfkoscierski.pl >>>
Przeczytaj także: Wypadek śmigłowca w Wygoninie. Jest raport końcowy Komisji Badania Wypadków Lotniczych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?