Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek operatora walca w Wądole. Urzędnik, który dopuścił mężczyznę do pracy, został ukarany

Mateusz Węsierski
Kierownik Wydziału Gospodarczego Urzędu Gminy w Kołczygłowach przyjął mandat w wysokości 2 tys. zł za dopuszczenie do pracy pracownika bez aktualnych badań lekarskich i uprawnień do kierowania walcem drogowym.
Kierownik Wydziału Gospodarczego Urzędu Gminy w Kołczygłowach przyjął mandat w wysokości 2 tys. zł za dopuszczenie do pracy pracownika bez aktualnych badań lekarskich i uprawnień do kierowania walcem drogowym. sxc
Operator walca uległ wypadkowi, a Inspekcja Pracy ukarała za to urzędnika, który go dopuścił do pracy. Kierownik Wydziału Gospodarczego Urzędu Gminy w Kołczygłowach przyjął mandat w wysokości 2 tys. zł za dopuszczenie do pracy pracownika bez aktualnych badań lekarskich i uprawnień do kierowania walcem drogowym.

Operator walca podczas wykonywania robót na drodze w miejscowości Wądół miał wypadek, w wyniku którego złamał miednicę. W odrębnym trybie sprawą zajęła się prokuratura. Urzędnikowi grozi kara do 3 lat więzienia.

- Pracownik miał uprawnienia na inne maszyny budowlane, ale akurat na walec nie miał. Nie był też poddany badaniom lekarskim w zakresie przewidzianym przepisami prawa, niepełna była ocena ryzyka zawodowego i brak instrukcji. Kierownik nadzorujący prace został ukarany w postępowaniu mandatowym - mówi Roman Giedrojć, szef słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.
Urzędnik mandat przyjął, co - według PIP - jest przyznaniem się do winy. Odrębnie sprawę bada jeszcze bytowska prokuratura. Rozważany jest paragraf, z którego urzędnikowi mogłoby grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

- Prowadzimy postępowanie o czyn 221 par. 1 Kodeksu karnego, czyli niedopełnienie obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi prokurator Małgorzata Borek z Bytowa.

Wójt Wacław Kozłowski urzędnika nie ukarał, bo czeka na efekt pracy prokuratury.
- Trwa postępowanie wyjaśniające, a na dzisiaj wynika z niego, że w dniu wypadku kierowca nie dostał dyspozycji pracy. Po zakończeniu postępowania podejmę decyzję co do ewentualnych kar porządkowych lub innych kar dyscyplinarnych - komentuje wójt.

Operator walca nadal przebywa na zwolnieniu chorobowym.
- Nie chciałbym się wypowiadać, bo toczy się jeszcze postępowanie wyjaśniające - zastrzega ukarany urzędnik. - Mandat, owszem, przyjąłem, bo nie chciałem przedłużać tej procedury poprzez postępowanie sądowe. To jak z mandatem za przekroczenie prędkości. Przyjmuje się go, ale czasami niekoniecznie się z tym zgadzamy.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki