- Zarzut dotyczy naruszenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez niedostosowanie sposobu jazdy do warunków atmosferycznych, warunków na drodze, doprowadzenia do uderzenia samochodem w słup oświetleniowy i nieumyślne spowodowanie ciężkich obrażeń ciała u dwóch pasażerek - poinformowała prok. Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.
Czytaj także: Wypadek na Kartuskiej w Gdańsku. Kierowca uderzył w słup, trzy osoby ranne
Śledczy zastosowali wobec niego także środek zapobiegawczy w postaci ograniczenie wolności. - To dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z określonymi osobami - mówi prok. Janikowska-Matusiak. Wyjaśnia przy tym, że chodzi o pokrzywdzonych, a także innych świadków, którzy "mogą coś istotnego wnieść do sprawy".
Do tragicznego wypadku doszło w nocy, z soboty na niedzielę ul. Kartuskiej w Gdańsku. Kierujący toyotą corollą uderzył w słup z sygnalizacją świetlną. Jedna z osób była zakleszczona we wraku samochodu. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by ją uwolnić. Wszystkie trafiły do szpitala w stanie krytycznym. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci w poniedziałek poinformowali, że mężczyzna sam zgłosił się do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?