Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygraj drewniany dom! Skarbiec wśród kaszubskich lasów

Janina Stefanowska
Dom na głowie w Szymbarku
Dom na głowie w Szymbarku Janina Stefanowska
Wśród szymbarskich lasów jest takie miejsce, które przyciąga - to Centrum Edukacji i Promocji Regionu. Zarówno od strony Kościerzyny, jak i Kartuz - wjeżdża się tu lasem, pośród wysokich majestatycznych sosen. Miejsce to wybrał Daniel Czapiewski na skarbiec Kaszub i pamiątek po ich mieszkańcach.

Tu bije serce Polonii, bowiem zza oceanów i mórz wracają niczym relikwie pamiątki po pierwszych emigrantach z Polski. Właśnie tu, doświadczając pobytu w domku na głowie, można uświadomić sobie, jak wiele zmieniło się w Polsce w ostatnich dekadach.

Wszystko o konkursie na stronie www.dziennikbaltycki.pl/wygrajdrewnianydom

Odwrócony dom

Dom do góry nogami. Dom na głowie. Domek do góry podłogą. Dom na dachu. Przewrócony dom w Szymbarku. Odwrócony dom na Kaszubach. Przewrócona chałupa. Chata do góry nogami.

Tyle określeń dotyczy tego niezwykłego, niepowtarzalnego zjawiska, jakim jest centralny obiekt Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Pierwsi goście mieli okazję do niego zajrzeć 12 maja 2007 roku. Od pięciu lat jego progi, a raczej… okno szczytowe - przekraczają miliony gości rocznie. Jest to zwykle najważniejszy punkt programu wycieczki do centrum.

Powstał jako symbol współczesnych czasów - świata, gdzie dotychczasowe wartości zostały postawione na głowie, gdzie tradycja, moralność, prawa Boże próbuje się podporządkować ludzkim zachciankom. Domek na głowie to alegoria tego świata, gdzie rządzi terror, przemoc, nietolerancja, relatywizm moralny. Wymowa domu na głowie jest bardzo bliska Polakom, którzy wkraczając w jego progi, przenoszą się w czasy Polski Ludowej.

Czytaj także: Drewniane domy są zdrowe i ekologiczne

Wchodzący korzystają z okna szczytowego, by dostać się na - tradycyjnie biorąc - piętro budynku. Spacerują po suficie. Oglądają nagromadzone sprzęty rodem z czasów PRL. Potem idą w górę - na kondygnację, która według nazewnictwa budowlanego - jest parterem.

- Największe wrażenie robiła ta pochyłość - wspomina pani Zosia z Wejherowa. - Było to bardzo dziwne uczucie - widzieć meble do góry nogami przytwierdzone nad głowami. Trzymałam się parapetu, by iść dalej. Po wyjściu z domku wiele osób oddychało z ulgą - też czuły się lepiej na zewnątrz.

Niektórzy odczuwają wewnątrz zachwianie równowagi, doznają zawrotów głowy.
To doświadczenie pozostaje w pamięci na długo, a opowieści o doznaniach odbijają się szerokim echem na spotkaniach rodzinnych i towarzyskich. Dzieciom, które z okazji zjazdu Mikołajów licznie zjeżdżają tu na wspólne świętowanie, bardzo podoba się… zjeżdżanie kominem.

Ale nie tylko ten domek wart jest obejrzenia.

Domy z różnych stron świata

Na terenie CEPR znalazły swoje miejsce obiekty przywiezione z dalekich krajów.
Łączy je jedno - że były ojczyzną dla tych Polaków, którzy musieli opuścić rodzinny dom - czy to za chlebem, czy dlatego, że uciekali z powodów politycznych, czy zostali z kraju wygnani.

Jest Dom Sybiraka - który pokonał w częściach ponad 8 tysięcy kilometrów, by stanąć wśród budowli CEPR, są dwie drewniane chatki z kanadyjskich Kaszub, przywiezione w częściach na statkach, jest drewniany dom powstańca polskiego z Adampola.

Czytaj też: Drewniane domy były na Kaszubach od lat

To właśnie do CEPR chętnie zaglądają Polonusi, wracając do miejsca, skąd ich przodkowie wyruszyli w świat.
Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku jest doskonałym miejscem na weekendowy wyjazd rodzinny.

Bo można wspólnie z dziećmi zabawić się przy wypieku chleba, zanurzając ręce po łokcie w mące, a potem podgryzając świeżo wypieczony bochenek. W ciepłe dni atrakcją będzie fontanna kaszubskiego Światowida u wejścia do całego kompleksu. Nie sposób nie wspomnieć o rekordach Guinnessa - do 2009 r. najdłuższej desce świata i największym koncertującym fortepianie świata. Ten kolos, ważący ponad 2 tony, znajduje się w Hali Promocji Regionu. Stolemowi Klawer ma aż sześć nóg, a każda z nich nosi imię jednego z polskich kompozytorów.

Czytaj też: Kaszubskie osiedle w Danielowej Dolinie

W każdym zakamarku CEPR czeka niespodzianka - wielka lokomotywa jadąca donikąd, bunkier partyzancki z efektami "światło i dźwięk", park linowy i jedyne w Polsce muzeum tabaki. Jest też miejscowa warzelnia tradycyjnego piwa.
Całodzienny pobyt w Szymbarku potrafi zmęczyć - ale przynosi wiele radości i refleksji nad minionymi czasami.

Pytanie nr 7: W którym roku pierwsi turyści zwiedzili dom na głowie w Szymbarku?

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki