Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe w woj. pomorskim. Gdzie w weekend 27 - 28 kwietnia? Podpowiedzi jednodniowych wypraw

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na trasę rowerową w woj. pomorskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Proponujemy 10 ciekawych propozycji tras. Mogą mieć różne stopnie trudności czy odległości, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 10 tras na wyprawę rowerową w woj. pomorskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Przekonaj się, jakie trasy rowerowe w woj. pomorskim warto wybrać w weekend.

Spis treści

Rowerem po woj. pomorskim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. pomorskim, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Nim wyruszysz w drogę, sprawdź prognozę pogody. W sobotę 27 kwietnia w woj. pomorskim ma być od 4°C do 17°C. Nie powinno padać. W niedzielę 28 kwietnia w woj. pomorskim ma być od 7°C do 20°C. Nie powinno padać.

🚲 Trasa rowerowa: Szlak Jezior Kociewskich PN (Skarszewy - Starogard Gd.) - Pieszy Czerwony

  • Początek trasy: Skarszewy
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 38,29 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 57 min.
  • Przewyższenia: 104 m
  • Suma podjazdów: 931 m
  • Suma zjazdów: 982 m

JJ_Active poleca tę trasę rowerzystom

Aktualnie samodzielny, północny fragment szlaku Jezior Kociewskich. Szlak ten ma docelowo przeciąć z północy na południe całe Kociewie. Na trasie tego odcinka znajduje się północno-zachodnia część Pojezierza Starogardzkiego i większość najbardziej znanych jezior tu występujących. Spośród dziewięciu większych jezior, do których dociera lub w pobliżu których przebiega szlak, na wyróżnienie zasługują: otoczone żywicznymi, sosnowymi zagajnikami Wielkie Borówno, owiane legendami Rokitki i położone w Lesie Szpęgawskim - Zduńskie. Szlak zaczyna się w Skarszewach a kończy w Starogardzie Gdańskim.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Kaszubska jesień na dwóch kołach

  • Początek trasy: Kartuzy
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 134,21 km
  • Czas trwania wyprawy: 29 godz. i 55 min.
  • Przewyższenia: 143 m
  • Suma podjazdów: 1 178 m
  • Suma zjazdów: 1 230 m

Trasę dla rowerzystów poleca Lubimyrowery.pl

Trasa dwudniowego rajdu rowerowego organizowanego przez firmę R4FUN (LubimyRowery.pl).
Start rajdu w Kartuzach na dworcu PKP. Przejazd lokalnymi drogami w kierunku podkościerskiej wsi Rotembark. Po drodze wizyta w pokaźnych rozmiarów niedokończonym, "nowoczesnym zamku" w Łapalicach. Dalej odwiedzamy Chmielno i przystań nad jeziorem Kłodno. Kawa w wiatraku zlokalizowanym na wzgórzu w Ręboszewie. Cały przejazd głównie drogami gruntowymi skrytymi w leśnym otoczeniu Szwajcarii Kaszubskiej. Wielokrotnie okrążamy lub przejeżdżamy wzdłuż linii brzegowej okolicznych jezior polodowcowych. Teren bardzo urozmaicony i mocno pofałdowany. Różnice wysokości sięgające nawet kilkudziesięciu metrów nad poziomem morza. Trasa dość wymagająca, ale dająca wiele satysfakcji pod względem atrakcyjności krajobrazów jak i otaczającej przyrody. Pierwszy dzień rajdu zakończony kiełbaskami i ziemniakami pieczonymi w ognisku. Wieczór dobrej zabawy przy dźwiękach gitary.
Drugi dzień rajdu zaczynamy mglistym porankiem i widokami wschodzącego słońca odbijającego swoje promienie w porannej rosie skroplonej na pajęczych niciach ... Poetycki poranek na dwóch kołach... Wyruszamy z agroturystyki i przemieszczamy się w kierunku Jezior Wdzydzkich. Poruszamy się głównie drogami leśnymi niestety w wielu miejscach dość piaszczystymi. Dlatego trasa na tym odcinku polecana głównie dla rowerów górskich na grubych oponach. Co i tak nie jest gwarantem sprawnego przejazdu. Trudy piaszczystej wędrówki nagradza wspaniałe otoczenie lasów pogranicza Borów Tucholskich. Zdecydowanie odmienne przyrodniczo od tego co można zaobserwować w rejonie Szwajcarii Kaszubskiej. Podczas całego przejazdu w drugim dniu wielokrotnie napotykamy mniejsze i większe jeziora, oczka wodne lub bagna kaszubskie. Dzień rajdu kończymy na rynku w Kościerzynie. Do Gdańska powracamy kolejką PKM/SKM. Wybierając się kolejką PKM/SKM w rejon Kartuz lub Kościerzyny warto przewidzieć mogący się pojawić problem z dojazdem. W wagonach znajduje się tylko 6 wieszaków na rowery i często można spotkać się z odmową zabrania "ponadprogramowych" rowerzystów. Ale wszystko zależy od kierownika pociągu. W naszym przypadku z Gdańska do Kartuz mogło w pociągu jechać tylko 6 rowerów. Z kolei w drodze z Kościerzyny do Rębiechowo bez problemu kierownik pociągu wyraził zgodę na ponad 20 rowerów.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Zakamarki Lasów Mirachowskich

  • Początek trasy: Lębork
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 34,51 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 28 min.
  • Przewyższenia: 78 m
  • Suma podjazdów: 554 m
  • Suma zjazdów: 581 m

Rowerzystom trasę poleca GR3miasto

Lasy Mirachowskie, to urokliwy kompleks znajdujący się w północnej części Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Obejmuje on kilka rezerwatów przyrody oraz wiele ciekawych miejsc jak m.in. punkty widokowe: Zamkowa Góra, bądź Szczelina Lechicka. Rozpościerają się z nich cudne widoki na jeziora i mokradła. Niejednokrotnie byliśmy tu pieszo i to o różnych porach roku. Tym razem postanowiliśmy wszystkie te miejsca zobaczyć podczas wycieczki rowerowej, której trasa rozpoczynała się i kończyła nieopodal Leśniczówki Mirachowo.

Choć pokonana przez nas pętla liczy niespełna 35 km, to raczej nie kwalifikuje dla wypadów rodzinnych. Na niektórych etapach trasy należy zachować szczególną ostrożność. Tyczy się to zarówno stromych zjazdów jak i wąskich singli, które wiodą krawędziami lokalnych wzniesień. Równie trudne są niektóre, strome podjazdy… szybko weryfikują nasze umiejętności jazdy, szczególnie po deszczach, gdy ziemia jest mokra.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Kamienne Kręgi Gotów, część 2

  • Początek trasy: Kościerzyna
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 65,27 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 1 min.
  • Przewyższenia: 69 m
  • Suma podjazdów: 640 m
  • Suma zjazdów: 663 m

GR3miasto poleca tę trasę rowerzystom

Pomorze jest rajem dla miłośników tajemnic i historycznych ciekawostek. Co roku tysiące ludzi przyjeżdża oglądać tutejsze słynne Kamienne Kręgi Gotów. Nasza weekendowa wycieczka obejmowała jednak tylko część ciekawostek w obrębie Wdzydzkiego i Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Ułożone przez nas trasy dotarły do kamiennych kręgów w Odrach, Węsiorach oraz Leśnie. W obu przypadkach, miejscem startowym była miejscowość Czarlina i nasza ulubiona agroturystyka u Pani Ewy Brzezińskiej. Trasy, którymi chcemy się z Wami podzielić, skierowane są do osób gustujących w dłuższych, całodziennych wycieczkach terenowych, z dala od ruchliwych dróg. Jeśli więc zamierzacie ruszyć naszym tropem, radzimy wybrać rower górski.

Kamienne Kręgi, które odwiedziliśmy:

Węsiory (powiat kartuski, gmina Sulęczyno):

Cmentarzysko gockie w Węsiorach znajduje się nieopodal wsi, nad brzegiem Jeziora Długie. Tutejszy zespół kurhanów i kamiennych kręgów został odkryty dość późno, a naukowcy zainteresowali się nim dopiero w latach 20. XX wieku. Wg archeologów spalone zwłoki składane były do glinianych naczyń (tzw. groby popielnicowe) a także chowano je w wykopanych w ziemi jamach (tzw. groby jamowe). Co ciekawe, na innych cmentarzyskach, kamienne kręgi pozbawione są raczej grobów. W grobach tych znaleziono przedmioty codziennego użytku, m.in. ceramikę, igły, nożyce, a także biżuterię i elementy strojów. To właśnie na ich podstawie dokładnie udało się ustalić czas założenia cmentarzyska na lata 70. I 80. n.e., czyli domniemanego przybycia na ziemie pomorskie Gotów. Ciekawostką na cmentarzysku w Węsiorach jest głazowisko otoczone podwójnym pierścieniem kamieni ułożonych nieco inaczej niż pozostałe.

Malowniczy krajobraz:

Jak wspomniałem wcześniej trasy naszych wycieczek wiodły przez przepiękne rejony Wdzydzkiego i Zaborskiego Parku Krajobrazowego z dala od ruchliwych szos, co oznacza, że w dużej mierze pokonywaliśmy drogi gruntowe i leśne dukty. W obrębie Borów Tucholskich i tzw. Sandrów Brdy, czyli grząskich piachów, miejscami przejazd był utrudniony, ale wpisane to było w naszą przygodę. Oprócz gęstych lasów, których ściółka wyłożona była przepysznymi jagodami i poziomkami mieliśmy wiele okazji do podziwiania przecudnych, lekko pofałdowanych terenów, wśród których meandrowały rzeki oraz potoki. Po drodze mijaliśmy także wiele ciekawych jezior, które możecie podejrzeć na mapie i śladzie gps naszej wycieczki.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Bory Tucholskie II

  • Początek trasy: Chojnice
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 24,52 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 32 min.
  • Przewyższenia: 34 m
  • Suma podjazdów: 154 m
  • Suma zjazdów: 153 m

Arturooo poleca tę trasę

Małe Swornegacie – j. Pleśno – j. Jeleń – j. Dybrzk – Drzewicz – Swornegacie – Kokoszka – Małe Swornegacie (24,5 km – około 75% leśne piaszczyste drogi i ścieżki, 25% asfalt)

Początek jak w trasie pierwszej – szlakiem niebieskim do jeziora Płęsno, dalej czerwonym wzdłuż jego brzegów do leśnej drogi z węzłem szlaków.
Stąd leśną ścieżką dalej za znakami czerwonymi wzdłuż brzegu jeziora Jeleń. Woda w tym jeziorze ma niesamowicie jasny odcień. Gdy zatrzymuję się przy brzegu – na wyciągnięcie ręki mam kotłujące się ryby. Zanim ruszę dalej stoję jak zahipnotyzowany ładnych kilka minut.
Gdy dojeżdżam do końca jeziora Jeleń, czerwony szlak skręca w prawo. Teraz mogą pojawić
się trudności orientacyjne. Nie skręcam z szlakiem, jadę dalej prosto, na przełaj przez las do widocznej za drzewami przecinki. Tu spotykam leśną drogę i skręcam nią w lewo, jadąc skrajem przecinki. Około 1,5 km dalej dojeżdżam do jeziora Dybrzk.
Jestem na jego południowej stronie, na wysokim brzegu. Zejście do jeziora jest strome, decyduję się więc skręcić w lewo w widoczną leśną drogę i jadę wzdłuż jego brzegu, mając je po prawej stronie. Po kilku kilometrach pojawiają się na moment znaki niebieskiego szlaku, który dotąd biegł brzegiem jeziora. Gdy szlak skręca w lewo, jadę dalej tą samą drogą prosto. Pojawia się dużo piasku. Za moment wyjeżdżam na drogę asfaltową i most na przesmyku między j. Dybrzk i j. Łąckim. Przy moście camping, ja jednak obserwuję przepływających pod mostem kajakarzy.
Dalej asfaltem na zachód do Swornychgaci. W miejscowości kilka sklepów, gdzie można uzupełnić płyny i energię. Gdy mijam Swornegacie, na rozwidleniu odbijam w lewo, w podrzędną drogę, kierując się w stronę przysiółka Kokoszka. Początkowo droga z betonowej kostki. Gdy domy się kończą – dużo piasku. Jadę skrajem lasu, po lewej mam widok na jezioro Karsińskie. Po przekroczeniu drewnianego mostku na rzeczce Chocina, jadę za znakami szlaku żółtego. Z czasem z drogi robi się wąski single-track, którym wysoko nad brzegiem jeziora docieram do drogi asfaltowej. Tu w lewo i za moment Małe Swornegacie i czekające późne śniadanie…
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Mierzeja Wiślana part 1

  • Początek trasy: Nowy Staw
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 63,88 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 37 min.
  • Przewyższenia: 576 m
  • Suma podjazdów: 2 636 m
  • Suma zjazdów: 2 691 m

JJ_Active poleca tę trasę rowerzystom

Mierzeja Wiślana - jej zachodnia część wzdłuż szlaku Jantarowego od miejscowości Mikoszewo do miejscowości Kąty Rybackie. Po drodze kila atrakcyjnie turystycznie miejsc jak Obóz Koncentracyjny czy rezerwat przyrody Mewia Łacha znajdujący się tuż przy końcu ujścia przekopu Wisły. Trasa lekka łatwa i przyjemna choć miejscami odrobinę zbyt piaszczysta jak na rower. ;)
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Do Matemblewa

  • Początek trasy: Gdynia
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 45,88 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 38 min.
  • Przewyższenia: 146 m
  • Suma podjazdów: 1 264 m
  • Suma zjazdów: 1 303 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Tabrzo

Niedzielna trasa do Matemblewa i z powrotem. Trochę górek po drodze, ale trasa bardzo prosta i przyjemna - taka jak dzisiejsza pogoda. Owszem, był chłodny wiatr, ale piękne słońce rekompensowało chłód.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Wycieczka na bulwar nadmorski w Oksywiu

  • Początek trasy: Gdynia
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 46,3 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 171 m
  • Suma podjazdów: 1 232 m
  • Suma zjazdów: 1 249 m

Tabrzo poleca tę trasę rowerzystom

Wycieczka w niedzielne popołudnie na bulwar nadmorski w Oksywiu. Nowiutki bulwar ale właściwie bez sensownego zejścia. Jedyne jakie było zostało zniszczone w czasie lipcowej ulewy. Teraz aby dostać się a bulwar trzeba przejść kilkaset metrów, zejść na plażę i dopiero za około 100 metrów mamy piękny gładki bulwar do nadmorskich spacerów. Kompletnym idiotyzmem jest to, że wydaje się dużą kasę na bulwar spacerowy i nie zapewnia się dostępu do niego od strony portu - w najbardziej sensownym miejscu. OK, rozumiem Marynarka Wojenna i te sprawy, ale wystarczy chcieć!
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Na jagody?

  • Początek trasy: Gdynia
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 33,45 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 49 min.
  • Przewyższenia: 146 m
  • Suma podjazdów: 748 m
  • Suma zjazdów: 801 m

Trasę dla rowerzystów poleca Tabrzo

Chyba najpiękniejsza niedziela tegorocznego października. Co prawda w lesie już trochę chłodnawo i przy ponad 30 km/h lepiej się było ubrać cieplej. Żółty już góruje nad zielonym :)
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Rowerowa Mierzeja Helska

  • Początek trasy: Puck
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 75,91 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 45 min.
  • Przewyższenia: 101 m
  • Suma podjazdów: 1 254 m
  • Suma zjazdów: 1 238 m

Rowerzystom trasę poleca Szy

Ścieżka rowerowa po Półwyspie Helskim, który poprawnie powinien być nazywany mierzeją, chodziła, lub raczej jeździła, za nami od dawna. Korzystając z letniej pogody i przywróconych rejsów tramwaju wodnego w końcu i my trafiliśmy na Hel.

Rejs trójmiejskim tramwajem wodnym, którego funkcje pełnią katamarany Żeglugi Gdańskiej, trwa prawie dwie godziny. Bilety warto kupić w przedsprzedaży, gdyż popularność linii sprawia iż przed rejsem często biletów braknie. Na statku niestety brakuje indywidualnych uchwytów na rowery, wobec czego płyną one ustawione 'w kupie' na rufie.

Helska ścieżka stanowi bez wątpienia ważny turystyczny walor Helu. W pełni sezonu jazda nią na pewno należeć jednak może do przeżyć z gatunku nieco ekstremalnych ;). Nawierzchnia zmienia się kilkukrotnie: początkowo żwirowo-piaszczysta, przechodzi w nierówną kostkę, następnie gdzieś przed Władysławowem staje się znacznie równiejsza, by z kolei za Swarzewem prowadzić zwykłą polną drogą. Po drodze w miastach potrafi zniknąć zupełnie (Jurata, Jastarnia), czy dzielić wąski chodnik z pieszymi, którzy na dodatek za nic mają rowerowe oznaczenia. Przed Juratą potrafią zaskoczyć drzewa, wyrastające wprost ze ścieżki, za Kuźnicą straszą nieoznakowane zakręty o 90 stopni, czy niebezpieczne 'klomby' przed Swarzewem. Powodzenia więc, miły rowerzysto ;).

Wszystko to jednak nie psuje ogólnego bardzo dobrego wrażenia i przefajnych rowerowych wrażeń po drodze: od rybno-piwnych w knajpkach Półwyspu ;), przez nastrojowe widoki na Zatokę Gdańską czy Pucką, rybackie klimaty w mijanych portach Helu, po militarne wspomnienia z II wojny światowej.

Do tych ostatnich należy Muzeum Obrony Wybrzeża zlokalizowane w dawnej niemieckiej baterii dział "Schleswig Holstein". Tak starannie i pieczołowicie przygotowanej placówki muzealnej nie widziałem dawno. Setki przeróżnych eksponatów, zdjęcia, szkice, podkłady dźwiękowe - inny w każdej z sali, pomieszczenia zaaranżowane by oddać dawny klimat, nawet sala kinowa. I główna atrakcja miejsca - podstawa potężnego działa, podczas wojny wywiezionego przez Niemców do Norwegii, wraz z pobliską wieżą sterowania ogniem z rozległym widokiem na najszerszy fragment Mierzei Helskiej. Naprawdę starannie stworzone miejsce i nie próbujcie tam nie zajrzeć będąc w pobliżu.

Warto zaglądać do helskich portów. Kameralne nabrzeże z pięknym drewnianym krzyżem w Kuźnicy kontrastuje z pobliskim największym polskim portem rybackim we Władysławowie. Przy odrobinie szczęścia i nieuwadze strażników można też przejechać się po nabrzeżach pełnych cumujących władysławowskich kutrów.

Naszą wycieczkę zakończyliśmy w Redzie, po przejechaniu prawie 80 kilometrów. Ostatni etap, z Pucka do Redy, można pokonać przez Żelistrzewo i Mrzezino, potem wzdłuż doliny Redy, unikając popularnej i mało bezpiecznej trasy na Mierzeję.

Fajna trasa! :]
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Wycieczka rowerowa - jak się przygotować?

Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.

Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.

Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:

  • napęd, przerzutki, linki, hamulce
  • koła
  • łańcuch

Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.

Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!

Co zabrać na wyprawę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Piękna przyroda Pomorskiego w sam raz dla miłośników rowerowych wycieczek

Trudno o lepszy teren do rowerowych wycieczek niż woj. pomorskie, gdzie gęste lasy łagodnie przechodzą w szerokie plaże, omywane przez wody Bałtyku.

Jeśli lubicie przejażdżki po lesie, zaplanujcie wycieczkę do Borów Tucholskich. Na terenie parku narodowego czeka na was nie tylko piękny las, ale też aż 21 jezior, z których część łączy Struga Siedmiu Jezior. Warto również wybrać się na wycieczkę w poszukiwaniu Bartusia, najstarszego dębu w Borach, którego wiek ocenia się na 500 lub 600 lat.

Zupełnie inny krajobraz podziwiać można w Słowińskim Parku Narodowym, słynącym ze swoich ruchomych wydm. Najwyższą wydmą w parku i całym kraju jest Góra Łącka, licząca aż 40 m wysokości.

W Pomorskiem można też oglądać zwierzęta. Wybierzcie się na wycieczkę do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie czekają lwy, zebry i orangutany, a potem załadujcie rowery na prom i popłyńcie na Hel, do słynnego fokarium, by poznać życie, zwyczaje i zabawy pociesznych fok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki