Wybrzeże Gdańsk stawia na czerń. Żużlowcy zaprezentowali się kibicom

Prezentacja sprawiła, że klub Parlament wypełnił się po brzegi. Kibicom zaprezentowali się prawie wszyscy żużlowcy Wybrzeża. Nieobecny był jedynie Marcin Turowski, który czeka już w Szczyrku na resztę zespołu. Tam zawodnicy mają się integrować przed kolejnym, ważnym sezonem.

Prezes o finansach, a trener o mniejszych koszulach

W piątek pierwszy przed kibiców wyszedł prezes Wybrzeża Tadeusz Zdunek, który opowiadał o podpisanych umowach ze sponsorami i sprawach finansowych klubu. Później 5-minutowy pokaz dał barman Filip Ciszkowski. Na pytanie, w jakiej formie są zawodnicy Wybrzeża, trener do spraw przygotowania fizycznego Jarosław Hulko odpowiedział z uśmiechem na ustach. - Wszyscy mają koszule o rozmiar mniejszy, więc jestem zadowolony - powiedział Hulko. Oskar Fajfer na pytanie prowadzącego, czy czuje jeszcze ubiegłoroczną kontuzję barku, złożył ręce w gardę i zażartował: przekonajmy się. Natomiast Anders Thomsen na pytanie, jak się czuje po trzech sezonach spędzonych w Gdańsku, odpowiedział, że czuje się tutaj jak w domu.

Hugaard liczy na szczęście

Optymistycznie nastawiony jest, także Patrick Hugaard, który przeszedł w listopadzie ubiegłego roku z Wandy Kraków do Wybrzeża. Hugaard jest przekonany, że zmiana kevlaru z krakowskiego na gdański nie sprawi, że żużlowiec straci dopisujące mu szczęście w Gdańsku. Zawodnik w ciągu ostatnich dziesięciu meczów na Pomorzu stracił zaledwie 3 punkty i prowadził Wandę Kraków do zwycięstwa.

A kevlary zmienią wszyscy zawodnicy Wybrzeża. Jak argumentowali zmianę pracownicy klubu, w ciągu ostatnich dwóch sezonów spędzonych w Nice 1. lidze żużlowcy jeździli w strojach niebiesko-biało-czerwonych, teraz czas na awans, a więc czas zmianę. Podczas piątkowej prezentacji przedstawiono nowe barwy żużlowych strojów. Teraz kolorem dominującym będzie czerń.

TOP Sportowy24: Czy polska gwiazda porno zainwestuje w futbol?