Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe. W jakim kierunku pójdą zmiany ordynacji? Sopot ma pomysł

Kamila Grzenkowska
Działacze z Sopotu, wysłali list otwarty do prezydenta RP z pomysłami, które mają zmienić sposób głosowania w wyborach. List otwarty, pod którym podpisali się aktywiści z całej Polski, nieprzypadkowo wysłano właśnie teraz. Prezydent Komorowski przygotowuje obecnie zmiany w Kodeksie wyborczym.

Inny system liczenia głosów, zamiana okręgów jednomandatowych na wielomandatowe i wprowadzenie ordynacji preferencyjnej - to propozycje zmian w obecnej ordynacji wyborczej, które przygotowali aktywiści z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Propozycje te zawarto w liście otwartym, który wysłano już do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Mają one dotyczyć głównie wyborów lokalnych. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie ordynacji preferencyjnej. Polega ona na tym, że wyborcy będą mogli zagłosować na więcej niż jedną osobę i zaznaczyć swoje preferencje - zamiast stawiać jeden krzyżyk, będzie można postawić cyfry: 1, 2 i 3. "Jedynka" przyznawana będzie temu kandydatowi, którego wyborca ceni najbardziej. SIR proponuje też zastąpienie okręgów jednomandatowych wielomandatowymi - dzięki temu, zdaniem pomysłodawców, wynik głosowania precyzyjniej odzwierciedli poglądy wyborców. Aktywiści chcą też, by wprowadzono możliwość indywidualnego kandydowania, a nie jedynie z list komitetów wyborczych.

Domagają się też zmian w systemie liczenia głosów - nie zaproponowali jednak jednej konkretnej metody liczenia. Nowością mogłoby też być zwiększenie minimalnej liczby mandatów, jakie są do zdobycia w jednym okręgu wyborczym, do co najmniej siedmiu. Dzięki temu większą szansę na zdobycie mandatu będą miały osoby z mniej popularnych ugrupowań.

- W małym okręgu, gdy do podziału jest tylko pięć mandatów, może się zdarzyć, że kandydaci, którzy otrzymali mniej niż np. 13 proc. poparcia, nie otrzymają mandatu. Przy większym okręgu ten minimalny procent poparcia, od którego kandydat może dostać mandat, zmniejsza się, czyli nie będzie to już 13 proc., lecz np. 10 proc. poparcia. Im większy okręg, tym bardziej ten procent się zmniejsza, a wynik bardziej odzwierciedla opinię wyborców i jest sprawiedliwszy - tłumaczy Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.

Zaproponowane zmiany to pokłosie wyników ostatnich wyborów samorządowych. W samym tylko Sopocie doszło do sytuacji, w której do Rady Miasta dostały się osoby, które startowały z ugrupowania Platforma Sopocian, ale dostały mniej głosów niż niektórzy kandydaci z innych ugrupowań.

ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 NA POMORZU

WYNIKI GŁOSOWANIA W WOJ. POMORSKIM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki