Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Kolejki przed komisjami wyborczymi. Za mało osób w komisjach. Trzeba znowelizować Kodeks Wyborczy?

Katarzyna Gruszczyńska
Wybory samorządowe 2018 w Gdańsku. W lokalach wyborczych było tłoczno
Wybory samorządowe 2018 w Gdańsku. W lokalach wyborczych było tłoczno Karolina Misztal
W województwie pomorskim frekwencja końcowa wyniosła 52,49 procent – jak podała Państwowa Komisja Wyborcza. Wielu Pomorzan stało w niedzielę w długiej kolejce przed komisjami, by móc oddać głos. Komisje w minimalnym składzie miały problemy ze sprawnym przeprowadzeniem wyborów. Sędzia Marek Jasiński, komisarz wyborczy w Gdańsku 1, tłumaczy, ile wynosi pełny skład ustawowy komisji obwodowej i dlaczego trzeba znowelizować Kodeks Wyborczy.

W wielu komisjach tworzyły się ogromne kolejki. Dlaczego?
Na pewno łatwiej byłoby zorganizować pracę komisji, gdyby to była komisja 9-osobowa. Niestety w Gdańsku, zresztą nie tylko tu, to komitety wyborcze nie skorzystały z tego swojego uprawnienia, bo proszę pamiętać, że kandydatów do komisji wyborczych, zarówno tych tak zwanych terytorialnych, jak i tych obwodowych, powinny wskazać komisarzowi wyborczemu komitety wyborcze. A były takie sytuacje, gdzie w danych obwodach głosowania na 9-osobową komisję mieliśmy jednego-dwóch kandydatów z komitetu. Reszta wymagała powołania. W takiej sytuacji można było powołać komisję tylko do tego 5-osobowego składu.

Taka sytuacja miała miejsce w Gdańsku, gdzie obwodów głosowania, łącznie z obwodami odrębnymi w szpitalach, zakładach karnych, domach pomocy społecznej, jest 199.

Obwody głosowania są dość liczne, ponieważ ustala się je liczbą mieszkańców. Mogą mieć od 500 do 4 tys. mieszkańców. To powodowało, że komisje w minimalnym składzie – zarówno dzienne - miały problemy ze sprawnym przeprowadzeniem wyborów, co jest zrozumiałe w tym okrojonym składzie, jak i te komisje ds. ustalenia wyników głosowania w obwodzie. Zwyczajnie z uwagi na ilość pracy i jej charakter miały problem z tym, żeby to zrobić maksymalnie sprawnie.

Proszę też pamiętać, że w takiej sytuacji, gdy mamy komisję przewidzianą w minimalnym ustawowym składzie, każde "wypadnięcie" osoby, rezygnacja, jakiś wypadek losowy, powoduje od razu komplikacje w pracy komisji, konieczność powołania przez komisarza wyborczego osoby na zastępstwo.

Jak można usprawnić ten mechanizm?
Uważam, że przepis artykułu 182 paragraf 8A Kodeksu Wyborczego powinien zostać znowelizowany.

Komisarz wyborczy powinien mieć, zwłaszcza przed tak skomplikowanymi wyborami jak wybory samorządowe, możliwość dokonania uzupełnienia składu komisji obwodowych do pełnego składu ustawowego, a więc do składu 9-osobowego. A w każdym razie jak najbardziej do niego zbliżonego, a nie tak jak przewiduje ten przepis wyłącznie do składu 5-osobowego.

W dużych miastach typu Gdańsk, gdzie są bardzo duże obwody głosowania, zwłaszcza przy tak wysokiej frekwencji jaka jest w wyborach samorządowych, to rozwiązanie po prostu się nie sprawdza.

Dlatego też w sprawozdaniu z wyborów, jakie komisarz wyborczy składa Państwowej Komisji Wyborczej, na pewno problem tego przepisu będę poruszał. Uważam, że ta regulacja wymaga pilnej interwencji ustawodawczej.

Czytaj również:

Wybory samorządowe 2018. Komisje wyborcze na Pomorzu

Wybory samorządowe w Twoim mieście, Twoim powiecie!  Kliknij i zobacz!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki