Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie już 28 czerwca? Kandydatów czekać może bardzo krótka kampania wyborcza

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Wybory prezydenckie już 28 czerwca? Kandydatów czekać może bardzo krótka kampania wyborcza
Wybory prezydenckie już 28 czerwca? Kandydatów czekać może bardzo krótka kampania wyborcza fot. adam jankowski / polska press
To, że wybory prezydenckie odbędą się w formie mieszanej jest już niemal pewne. Ciągle waży się jednak termin w którym Polacy mieliby dokonać wyboru nowej głowy państwa. Forsowana przez PiS data to 28 czerwca. Większość partii jest zgodna – im szybciej Senat zakończy pracę nad ustawą o wyborach prezydenckich, tym lepiej.

Gowin: możliwe są trzy terminy

Lider Porozumienia Jarosław Gowin, mówiąc o terminie wyborów, podkreślił w czwartek, że obecnie w grę wchodzi przełom czerwca i lipca – trzy niedziele: 28 czerwca, 5 lipca lub 12 lipca. - Obóz rządzący proponuje takie rozwiązanie, które wysuwali przed tygodniem prawnicy będący autorytetami dla środowisk opozycyjnych – mówił w Radiu Zet.

Kosiniak-Kamysz: Dla PiS ostatni możliwy termin to 28 czerwca

Z kolei lider ludowców Władysław Kosiniak stwierdził, że reprezentanci PiS podczas obrad okrągłego stołu, powiedzieli, iż „ostatni możliwy termin, żeby nie doszło do sytuacji opróżnienia urzędu prezydenta po 6 sierpnia, to 28 czerwca”. - Myślę, że można z dużą dozą pewności przyjąć, że wybory, niezależnie jak długo będzie trwał proces dyskusji w Senacie, odbędą się 28 czerwca – stwierdził w czwartek w TVN24.

Taki scenariusz jest możliwy, nawet jeśli Senat znacząco nie przyspieszy prac nad ustawą PiS o wyborach prezydenckich.
Jeśli jednak Senat wykorzysta całe 30 dni, a wybory odbędą się 28 czerwca – oznaczać będzie, że ich pierwsza tura odbędzie się zaledwie dwa tygodnie po ogłoszeniu terminu.

Jak zwraca uwagę Kosiniak-Kamysz „im później wyjdzie z Senatu ustawa”, tym bardziej skrócona będzie kampania wyborcza. - Więc z tego punktu widzenia, dla kandydatów to jest sytuacja oczywiście niedobra, że będzie krótka kampania wyborcza, bo nie można realizować swoich działań, one są przez koronawirusa i tak bardzo utrudnione, a tak to są zupełnie niemożliwe. Więc chciałbym, żebyśmy doszli do porozumienia jak najszybciej i żeby nie było potrzeby długich prac. To wszystko zależy od rządzących, czy będą chcieli szybko dojść, czy w ogóle, dojść do jakiegoś porozumienia, do uzgodnienia jakichś poprawek czy nie – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Termin będzie znany dopiero za miesiąc?

Kadencja Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia. Politycy PiS są zdania, że wówczas musi już być znane nazwisko nowego prezydenta. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała w poniedziałek, że „14 dni po ogłoszeniu uchwały PKW w Dzienniku Ustaw ogłosi nowy termin wyborów.

Jednak, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń RMF FM, Witek najprawdopodobniej ogłosi termin wyborów prezydenckich dopiero po wejściu w życie nowych reguł dotyczących głosowania hybrydowego z ustawy PiS. Według informacji radia, premier Mateusz Morawiecki może do tego czasu wstrzymać publikację uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.
Jeśli Senat wykorzysta 30-dniowy termin na zajęcie się ustawą, to dopiero w połowie czerwca dowiemy się, kiedy zostaną przeprowadzone wybory. Wówczas od głosowania do wyborów będziemy mieli ok. dwóch tygodni.

Jak zwróciło uwagę RMF FM, opisany w Kodeksie wyborczym kalendarz wyborczy obejmuje ok. 60 dni. W tym czasie powinny się zmieścić: rejestracja komitetów, zbiórka podpisów, kompletowanie komisji wyborczy, przygotowanie pakietów i kampania wyborcza. Jednak ogłoszenie terminu dwa tygodnie przed głosowaniem może uniemożliwić wzięcie udziału w wyborach nowym kandydatom.

PiS zachęca do zgłaszania poprawek

W środę, z inicjatywy Lewicy, przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych, w tym partii rządzącej, spotkali się przy okrągłym stole, aby dyskutować o sprawnych przeprowadzeniu wyborów. I choć do znaczącego konsensusu nie doszło, to przedstawiciele PiS wyrazili nadzieję, że Senat maksymalnie przyspieszy prace nad ustawą o wyborach prezydenckich. Z wypowiedzi polityków PiS wynika, że zachęcali oni posłów opozycji do składania ewentualnych poprawek, które zostaną rozpatrzone, aby tylko przyspieszyć prace izby wyższej parlamentu.

Do przyspieszenia prac nad ustawą przychylnie odnieśli się posłowie Lewicy, którzy zaproponowali, aby skrócić prace Senatu z 30 dni do dwóch tygodni. Koalicja Polska (PSL-Kukiz15) również zadeklarowała poparcie dla szybkiego rozpatrzenia ustawy, ale podkreśliła, że warunkiem jest porozumienie wszystkich sił politycznych co do ostatecznego kształtu ustawy.

W czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzi skierował ustawę o wyborach prezydenckich do trzech senackich komisji: ustawodawczej; praw człowieka, praworządności i petycji; oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory prezydenckie już 28 czerwca? Kandydatów czekać może bardzo krótka kampania wyborcza - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki