Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 28.06.2020. Jak ten termin oceniają samorządowcy z Pomorza? A. Dulkiewicz: to nie jest poważne traktowanie wyborów

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Karolina Misztal
28 czerwca - I tura, 12 lipca - II tura – to nowe terminy wyborów prezydenckich 2020 r. ogłoszone przez marszałek Elżbietę Witek. Datę planowanego głosowania komentują trójmiejscy włodarze.

Mamy trzy tygodnie zamiast trzech miesięcy, ale samorząd nie raz pokazał, także w czasie pandemii, że potrafi działać skutecznie

– mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Po przyjęciu przez Sejm nowej ustawy w sprawie tegorocznych wyborów, a następnie podpisaniu jej przez prezydenta Andrzeja Dudę, marszałek Elżbieta Witek zgodnie z przewidywaniami oraz zapowiedzią prezesa Kaczyńskiego, ogłosiła termin na ostatnią niedzielę czerwca. Głosowanie odbędzie się metodą mieszaną, zarówno w lokalach wyborczych, jak i korespondencyjnie. Ta druga będzie dla chętnych oraz osób przebywających w kwarantannie.

Wykorzystanie przepisów umożliwiających rozpisanie przez marszałek nowych wyborów wobec braku szans głosowania na kandydatów 10 maja br. (tak stwierdziła PKW), znacząco ogranicza czas kampanii wyborczej, zbierania podpisów poparcia przez nowych kandydatów, a przede wszystkim organizacji głosowania, za co odpowiedzialni będą do spółki PKW oraz samorządy.

Związek Miast Polskich oraz Unia Metropolii Polskich zaapelowały do marszałek Witek o wyznaczenie terminu na 19 lipca, co zapewniłoby sprawiedliwe traktowanie kandydujących oraz sprawną organizację, jednak pozostało to bez odpowiedzi. Prezydent Gdańska wymienia tu m.in. przygotowanie lokali wyborczych.

- Zrobimy wszystko co możliwe, żeby się dało zorganizować wybory 28 czerwca. Ale tu potrzebne jest partnerstwo z każdej strony, np. czekamy na wytyczne sanitarne, bo każdego dnia mamy kolejne osoby zakażone koronawirusem. Czekamy na rozporządzenia i odpowiedź przez rządzących na bardzo konkretne pytania - mówi prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Już kilka dni temu poprosiłam moich współpracowników o przegląd lokali w których zorganizujemy wybory. A są takie miejsca w Gdańsku i innych miastach, gdzie np. w jednej szkole są dwie albo nawet trzy komisje. Druga sprawa to umożliwienie dopisania się do spisu wyborców, czy wydawania zaświadczeń o możliwości głosowania  poza Gdańskiem. Tutaj wyzwaniem będą terminy, a mi bardzo zależy na tym, żeby głosować mógł każdy chętny. Trzecia sprawa to głosowanie korespondencyjne. Nie znamy skali zainteresowania tą możliwością głosowania. A jest to zadanie dla moich urzędników. Wymaga to przyjęcia zgłoszenia o zamiarze głosowania, później dostarczenia i odbioru pakietu.

Na barkach samorządu leży także zapewnienie obsługi informatycznej komisji. W Gdańsku jest ich 200, do których potrzeba 150 informatyków.

- Wyzwań organizacyjnych jest wiele, a czasu mamy bardzo mało. Jeszcze nigdy w takim tempie nie przygotowywaliśmy wyborów - podkreśla prezydent Gdańska. - To nie jest poważne traktowanie całego procesu, w którym przecież wybieramy prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

Prezydent Sopotu apeluje o jak najszybsze uruchomienie czynności wyborczych przez Państwową Komisję Wyborczą.

- Szkoda, że wybory zostały wyznaczone już na 28 czerwca. To będzie duże wyzwanie organizacyjne i bardzo napięty harmonogram – mówi Jacek Karnowski. - Jest jeszcze wiele niewiadomych, ale liczyliśmy się z taką sytuacją. Zrobimy wszystko, mimo wszystko, aby wybory przygotować bez zarzutu tak, aby 28 czerwca był świętem demokracji. Mamy 3 tygodnie zamiast 3 miesięcy ale samorząd nie raz pokazał, także w czasie pandemii że potrafi działać skutecznie. Apeluję o jak najszybsze przekazanie do samorządów informacji przez Komisarzy Wyborczych. Nie możemy zmarnować ani jednego dnia.

W podobnym tonie wypowiada się prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

- Na działania, które z reguły przeznaczamy dwa, trzy miesiące, teraz mamy zaledwie trzy tygodnie. To oczywiście mało czasu, nie mamy jednak innej możliwości, niż przygotować przeprowadzanie wyborów dobrze, w sposób niebudzący wątpliwości, by były to wybory dobrze zorganizowane od strony merytorycznej. To gigantyczna praca ogromnej rzeszy ludzi, ale jestem przekonany, ze w Gdyni damy rade – mówi prezydent Szczurek.

W sposób korespondencyjny będą mogły zagłosować osoby, które najpóźniej 12 dnia przed głosowaniem zgłoszą taką chęć do urzędu gminy, w którego spisie widnieją. Najpóźniej do 2 dnia przed wyborami, chęć głosowania mogą zgłaszać osoby pozostające w kwarantannie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki