Wybory na stanowisko burmistrza w Miastku. Witold Zajst komentuje wyniki. Będą zmiany w urzędzie. Kto zostanie zastępcą burmistrza?

Drugą turę w przedterminowych wyborach burmistrza Miastka wygrał Witold Zajst. Z nieoficjalnych wyników wiemy, że miał o 232 glosy więcej niż jego kontrkandydatka Renata Kiempa.

ZOBACZ TEŻ: Wybory burmistrza Miastka 2022. Nieoficjalne wyniki wyborów. Różnica głosów wynosi 232

Witold Zajst w pierwszych słowach komentarza nie kryje radości z osiągniętego wyniku.

- Jestem zadowolony, choć nie było łatwo. Miałem krótki czas na kampanię wyborczą. Jestem wdzięczny mieszkańcom gminy. Dziękuję za wszystkie głosy ale tez dziękuję tym, którzy na mnie nie głosowali. Będzie czas na analizę, dlaczego część nie głosowała na mnie. Trzeba definiować problemy i je rozwiązywać – komentuje Witold Zajst, który także dziękuje osobom wspierającym go w walce o fotel burmistrza Miastka.

- Dziękuję przede wszystkim rodzinie, żonie, dzieciom, rodzicom, braciom… Podziękowania kieruję też do pełnomocnika mojego sztabu wyborczego, który bardzo się zaangażował w kampanię - Jarkowi Grzybowskiemu. Dziękuję też wszystkim za pomoc i współpracę. Renacie Kiempie z kolei gratuluję wyniku, bo jest bardzo dobry – wylicza Zajst i dodaje, jakie ma plany na najbliższe dni.

- Trzeba przede wszystkim uspokoić nastroje. Miastko jest bardzo skłócone. Kieruję apel do wszystkich o spokój. Będę się starać go wprowadzić. Ostatni rok był przepełniony emocjami. To był trudny rok z referendum i wieloma kłótniami. Pewne rzeczy trzeba oddzielić grubą kreską, iść do przodu i wziąć się do pracy – dodaje Witold Zajst.

Zapytany o pierwsze decyzje, odpowiedział: - Wiem, ale nie powiem.

Identyczne słowa padły, kiedy zapytaliśmy o stanowisko wiceburmistrza. Kto je będzie pełnić?

- Wiem, ale nie powiem – skwitował Zajst.